Nadszedł święty miesiąc Ramadan – dla muzułmanów czas postu, modlitwy, zbliżenia się do Boga. Wyznawcy islamu wspominają w tych dniach zesłanie Koranu, który Allah przekazał Muhammadowi za pośrednictwem… anioła Gabriela. W ten sposób postać tak istotna w chrześcijaństwie stanęła w centrum najważniejszych wydarzeń dla wyznawców nowej religii.
Zesłanie Koranu
Jak podaje sunna (tradycja muzułmańska), Muhammad miał zwyczaj oddalania się na medytacje na górę Hira w okolicach Mekki. Podczas nocnych rozmyślań przybył do niego Dżibril i rozkazał: Iqra! Recytuj! Kiedy Muhammad nie wiedział, co ma recytować, anioł ścisnął go w pasie i znów wydał rozkaz. Dopiero gdy uścisnął go po raz drugi, z ust proroka popłynęły słowa:
Głoś! w imię twego Pana, który stworzył! Stworzył człowieka z grudki krwi zakrzepłej! Głoś! Twój Pan jest najszlachetniejszy! Ten, który nauczył człowieka przez pióro; nauczył człowieka tego, czego on nie wiedział (96:1-5).
Jak podaje hadis, przerażony Muhammad uciekł do domu i opowiedział o całym wydarzeniu Chadidży, swojej żonie. Ta zaprowadziła go do kuzyna, który znał święte księgi chrześcijan i żydów. Waraka ibn Nawfal pouczył proroka, iż przybył do niego ten sam anioł, którego Bóg posłał do Mojżesza (!). W ten sposób upewnił Muhammada, że jego misja pochodzi od Allaha.
Po trzech latach prorok ponownie ujrzał Dżibrila siedzącego na tronie między niebem a ziemią. Muhammad schował się w domu i poprosił, aby okryto go kocami. Wedle tradycji prawdziwa postać Dżibrila jest przerażająca i piękna jednocześnie – posiada sześćset skrzydeł przesłaniających horyzont, z każdego sypią się szlachetne kamienie. Zazwyczaj anioł ukrywał swoje rzeczywiste oblicze i objawiał się prorokowi w ludzkiej postaci. Czasem ujawniał się jako silny mężczyzna w zielonych szatach, z jedwabnym turbanem na głowie, jadący na koniu bądź mule. Innym razem przybierał wygląd jednego z uczniów proroka – Dihja al-Kalbiego i w takiej postaci był widziany przez innych towarzyszy. To znów mógł przybierać postać Beduina. Według jednego z hadisów Muhammadowi na oczach jego towarzyszy ukazał się Dżibril pod postacią mężczyzny w idealnie białych szatach i czarnych włosach. Maria, matka Jezusa, miała ujrzeć Dżibrila jako doskonałego człowieka.
Palm dogg
Bitwa pod Badrem (624 r.)
Dżibril przybywa wspomóc w walce walczących muzułmanów
Istotna była nie tylko treść Koranu, jaką Muhammad otrzymał od Bożego posłańca, ale i sposób – tempo, dosłownie sposób poruszania językiem. To właśnie anioł miał przekazać siedem sposobów recytacji Koranu, które funkcjonują do dziś. Dżibril była także nauczycielem modlitwy.
Inne misje Dżibrila
Koran oraz muzułmańska sunna mają wiele punktów wspólnych z nauczaniem żydów i chrześcijan. Spore rzesze postaci biblijnych możemy znaleźć na kartach muzułmańskich świętych ksiąg. Tak też jest z Jezusem, zwanym w islamie Isą, którego narodzenie zwiastował Marii nie kto inny, jak właśnie Dżibril. Koran dwukrotnie, w surze trzeciej i dziewiętnastej dość dokładnie opisuje jej dzieje, dzieciństwo, dziewicze poczęcie syna dzięki mocy Allacha zwiastowane przez anioła. Wtedy posłaliśmy do niej Naszego Ducha i on ukazał się jej jako doskonały człowiek. Powiedziała: <<Szukam schronienia u Miłosiernego przed tobą, jeśli jesteś bogobojny>>. On powiedział: <<Ja jestem tylko posłańcem twego Pana, aby dać tobie chłopca czystego>> (19:17-19). Naukowcy twierdzą, że inspiracją dla opisanych w Koranie dziejów Marii i Jezusa mogła być apokryficzna Protoewangelia Jakuba.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?