Dziewięć chrześcijańskich studentek pielęgniarstwa zostało hospitalizowanych po zatruciu, do którego doszło w Karaczi w Pakistanie.
Toksyczna substancja, która została wykryta w spożywanej przez nie herbacie, spowodowała bardzo poważne objawy, m.in. gwałtowne obniżenie ciśnienia krwi, i wymagała ich pilnej hospitalizacji.
Policja bada skład i pochodzenie trującej substancji i próbuje wyjaśnić, skąd wzięła się w herbacie młodych chrześcijanek. Podejrzewa się, że sprawcami zatrucia mogli być muzułmanie niezadowoleni z niezachowania przez młode kobiety obowiązującego w czasie ramadanu postu i spożywania przez nie napojów.
Przed budynkiem, gdzie hospitalizowano pielęgniarki, Pakistańska Liga Chrześcijańska zorganizowała demonstrację, domagając się śledztwa w tej sprawie.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?