Ponad 70 katolickich kościołów w południowo-wschodniej Nigerii zostało spalonych bądź zdemolowanych.
Przedstawiciele katolików mówią o ogromnym spustoszeniu w stanie Benue. Wciąż niszczone są świątynie parafialne, a wierni opuszczają je, chroniąc się w innych wioskach. Także wiele szkół należących do tamtejszej diecezji Makurdi zostało zdewastowanych. Rzecznik prasowy lokalnej policji twierdzi, że władze nie są poinformowane o zniszczeniach na taką skalę, a ludzie spekulują na temat wydarzeń, które nie miały miejsca. Wciąż trwają konflikty między muzułmańskimi Fulanami, którzy są pasterzami, a chrześcijańskimi rolnikami z grupy etnicznej Tiw, policja zaś nie interweniuje.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...