Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się obalony prezydent Egiptu Mohammed Mursi, w poniedziałek wezwało Egipcjan do powstania przeciwko "tym, którzy chcą skraść rewolucję". W starciach armii ze zwolennikami Mursiego zginęły co najmniej 42 osoby.
"Partia Wolności i Sprawiedliwości (PWiS) apeluje do wielkiego narodu egipskiego, by powstał przeciwko tym, którzy chcą skraść jego rewolucję za pomocą czołgów i opancerzonych pojazdów choćby po trupach" - głosi oświadczenie politycznego skrzydła Bractwa, zamieszczone na jego profilu na Facebooku.
PWiS została utworzona przez Bractwo.
Egipska telewizja publiczna poinformowała, że w starciach armii ze zwolennikami Mursiego przed siedzibą Gwardii Republikańskiej w Kairze zginęły w poniedziałek co najmniej 42 osoby, a ponad 320 zostało rannych.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?