Saudyjska Rada Doradcza Szura skrytykowała policję obyczajową za jej graniczącą z brutalnością szorstkość w działaniach wobec kobiet oraz brak jasnych norm postępowania - napisał w środę międzynarodowy dziennik arabski "Al-Hayat".
Kilka członkiń tego zgromadzenia parlamentarnego mającego w Arabii Saudyjskiej funkcje doradcze wystąpiło z postulatem, aby wyraźnie określono przypadki, w których wspomniana policja ma prawo do interweniowania, i aby w jej szeregach służyły również kobiety.
Zeinad abu Taleb i jej koleżanka Abdala al Yaguiman, krytykując brutalność policji obyczajowej, protestowały zwłaszcza przeciwko sposobowi traktowania kobiet w centrach handlowych i sklepach, domagały się położenia kresu "ekscesom" ze strony tej służby, aby nie ingerowała ona w sprawy prywatne.
Policja obyczajowa, czyli Komisja do spraw Promowania Cnoty i Walki Przeciwko Występkom, powołana jest do sprawowania nadzoru nad ścisłym przestrzeganiem muzułmańskiego kodeksu w sprawie noszonych strojów i moralności. Organ ten był ostatnio ostro krytykowany przez organizacje świeckie i media za nadużywanie władzy i ekscesy jego agentów.
Sprawy te są tym trudniejsze do korygowania, że nie istnieją pisane normy dotyczące wykroczeń przeciwko moralności ani przewidzianych kar.
Arabia Saudyjska jest monarchią absolutną; w kraju obowiązuje szariat, czyli surowe prawo islamskie, które m.in. nakazuje segregację płci w miejscach publicznych.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?