Cztery osoby, w tym dwóch policjantów, zginęły w czwartek podczas starć na zamieszkanym głównie przez szyitów wschodzie Arabii Saudyjskiej - poinformowało saudyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych. Dwóch policjantów zostało rannych.
Do starć doszło w Awamii w okręgu Katif w Prowincji Wschodniej - poinformował rzecznik ministerstwa w komunikacie cytowanym przez oficjalną agencję Spa.
Siły bezpieczeństwa, które próbowały zatrzymać poszukiwanych przez władze "uzbrojonych sprawców zamieszek", "były celem ostrzału" i musiały "odpowiedzieć na atak" - tłumaczył rzecznik.
W 2012 r. okręg Katif był głównym ośrodkiem protestów ludności szyickiej, która czuje się dyskryminowana przez sunnickie władze państwowe.
Przeprowadzony w 2001 r. urzędowy spis ludności ustalił liczbę mieszkających w Arabii Saudyjskiej szyitów na nieco ponad milion, ale według źródeł eksperckich jest ich dwa razy więcej. Skarżą się oni na trudności w uzyskaniu pracy i wyższego wykształcenia, niedoinwestowanie zamieszkanych przez nich terenów oraz częste zamykanie ich obiektów kultu religijnego.
Rząd twierdzi natomiast, że nie podejmuje wobec szyitów żadnych praktyk dyskryminacyjnych.
Królestwo Arabii Saudyjskiej ma ponad 29 milionów mieszkańców.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...