Przede wszystkim o pokój na Ukrainie i Krymie, a także w innych miejscach konfliktów na świecie modlili się w sobotę Bohonikach (Podlaskie) polscy muzułmanie i ich goście innych wyzwań.
Jialiang Gao / CC-SA 3.0
Bohoniki
Wnętrze zabytkowego meczetu
Uroczystości Modlitwy o Pokój i Sprawiedliwość na Świecie organizowane są od kilkunastu lat przez Muzułmański Związek Religijny w RP.
Modlitwy miały charakter ekumeniczny, odbyły się w zabytkowym meczecie w Bohonikach. Wzięli w nich udział m.in. mufti Tomasz Miśkiewicz, delegat ds. Dialogu Katolików i Muzułmanów bp Romuald Kamiński, ks. dr Adam Wąs z Rady Wspólnej Katolików i Muzułmanów, przedstawiciele ambasad Malezji, Indonezji i Iranu, żona Lecha Wałęsy - Danuta Wałęsa, a także przedstawiciele władz samorządowych z regionu.
Jak powiedział PAP Miśkiewicz, modlono się o pokój na świecie w tych miejscach, gdzie są konflikty, przede wszystkim o pokój na Ukrainie i Krymie. Modlono się też za krymskich Tatarów, aby "znaleźli spokój w obecnej sytuacji w ich kraju".
Po modlitwach w meczecie swoje przesłania wygłosili mufti Miśkiewicz i bp Kamiński.
Miśkiewicz apelował o pokój na świecie. "Przecież wspólnie żyć mogą ludzie wszystkich kultur, bez względu na wyznawaną religię, przynależność etniczną czy narodową" - mówił. Jako przykład wskazał Bohoniki, miejscowość - jak dodał - w której obok siebie żyją chrześcijanie, muzułmanie i Żydzi.
Historia osadnictwa tatarskiego na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej ma ponad 600 lat. Jako datę dobrowolnego osadnictwa tatarskiego w Wielkim Księstwie Litewskim i Rzeczpospolitej, Jan Długosz podaje rok 1397.
Na ziemie polskie Tatarzy przynieśli ze sobą islam. Już w XVI-XVII wieku zatracili jednak swój język i wiele obyczajów, a nazwiska rodowe uległy spolszczeniu.
Ilu jest obecnie Tatarów w Polsce, dokładnie nie wiadomo. W ostatnim spisie powszechnym pochodzenie tatarskie zadeklarowało niespełna 2 tys. osób. Muzułmański Związek Religijny w RP ocenia, że w Polsce jest około pięciu tysięcy wyznawców islamu pochodzenia tatarskiego, największe ich skupiska są w Podlaskiem.
W dwóch miejscowościach w regionie - Bohonikach i Kruszynianach są dwa zabytkowe meczety, a przy nich stare muzułmańskie cmentarze, zwane mizarami. Zwłaszcza w czasie ważnych świąt religijnych, przyjeżdżają tam wierni z całego kraju. Oba miejsca są też dużą atrakcją turystyczną. Rocznie odwiedzają je tysiące osób.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?