Żołnierze „służą dobrym sprawom, jak zabieganie o pokój, poszanowanie prawa, obrona ludzi ubogich i słabych, przeciwstawianie się tym, którzy dążą do wojny" - podkreśla kard. Parolin.
Biskupstwa polowe pełnią dziś ważną rolę w wysiłkach podejmowanych przez Kościół na rzecz pokoju. Przypomina o tym papież z okazji trwającego od 11 do 15 maja w Paryżu 4. Kongresu Europejskich Ordynariatów Wojskowych oraz światowej pielgrzymki żołnierzy i policjantów do Lourdes. Przesłanie w jego imieniu wystosował watykański sekretarz stanu.
Zapewniając o modlitewnej bliskości papieża z wiernymi, którzy służą w wojsku, i z opiekującymi się nimi biskupami, kard. Pietro Parolin określa pracę wojskowych jako „szlachetną i konieczną”. Staje się to widoczne wówczas, gdy żołnierze „służą dobrym sprawom, jak zabieganie o pokój, poszanowanie prawa, obrona ludzi ubogich i słabych, przeciwstawianie się tym, którzy dążą do wojny – pisze watykański sekretarz stanu. – Żołnierz jest powołany, by żyć autentycznie swoim chrześcijańskim powołaniem aż do oddania życia na służbie Bogu i braciom, w ścisłym zjednoczeniu z Chrystusem, który umarł i zmartwychwstał”.
Ojciec Święty pragnie troskliwej opieki Kościoła nad wojskowymi i ich rodzinami, tak by podtrzymywała ich wiara i nadzieja, gdy stale są narażeni na niebezpieczeństwo i śmierć.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...