Chrześcijaństwo jest darem dla narodów i dialog z nim jest potrzebny do działania na rzecz odkupienia świata – uważa 25 rabinów ortodoksyjnych.
9 grudnia ogłosili oni wspólny dokument zatytułowany „Pełnić wolę naszego Ojca w niebie: ku współpracy między żydami a chrześcijanami”. Nawiązuje on do obchodzonej niedawno 50. rocznicy ukazania się soborowej deklaracji „Nostra aetate” o stosunku Kościoła katolickiego do religii niechrześcijańskich, podkreślając jej aktualność oraz skupia się na istocie stosunków żydowsko-chrześcijańskich z perspektywy żydowskiej.
Ponad połowa autorów – 13 – pochodzi z Izraela, pozostali mieszkają w Stanach Zjednoczonych i w Europie Zachodniej. Jednym z sygnatariuszy jest dyrektor ds. stosunków międzyreligijnych w Kongresie Żydów Amerykańskich rabin David Rosen, który dzisiaj uczestniczył w Watykanie w prezentacji innego ważnego dokumentu nt. stosunków katolicko-żydowskich, tym razem przygotowanego przez Komisję ds. Stosunków Religijnych z Judaizmem w ramach Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan. Inni znani współautorzy to były naczelny rabin Francji René Samuel Sirat i jeden z czołowych rabinów jerozolimskich Benny Lau, wnuk byłego naczelnego rabina Izraela Jisraela Maira Laua, będącego z kolei potomkiem Samsona Raphaela Hirscha – jednego z największych myślicieli żydowskich XIX wieku.
Omawiany tekst utrzymany jest w duchu bardzo żydowskim, wyrażającym się m.in. właśnie w częstym odwoływaniu się do wielkich rabinów-nauczycieli, a także w przyjęciu za punkt wyjścia do rozważań tragedii Szoah – zagłady Żydów sprzed ponad 70 lat. Jest to dla nich szczytowy punkt wrogości między chrześcijanami a żydami.
„Spoglądając wstecz staje się jasne, że niezdolność wyjścia poza pogardę i zaangażowania się w dialog konstruktywny dla dobra ludzkości osłabia opór wobec nikczemnych sił antysemityzmu, które wciągnęły świat w zabijanie i ludobójstwo” – napisali autorzy przesłania. Zaraz jednak zaznaczyli, że nie jest to ostatnie słowo, przyznając, że „od czasów Soboru Watykańskiego II oficjalne nauczanie Kościoła katolickiego nt. judaizmu zamieniło się radykalnie i nieodwołalnie”. Ogłoszenie 50 lat temu deklaracji „Nostra aetate” zapoczątkowało proces pojednania między obu wspólnotami – przypomnieli rabini.
Wyrazili uznanie Kościołowi za to, że potwierdził wyjątkowość Izraela w historii świętej i poszanowanie dla ostatecznego odkupienia świata. „Żydzi współcześni doświadczyli ponadto szczerej miłości i szacunku ze strony wielu chrześcijan za pośrednictwem inicjatyw dialogowych, spotkań i konferencji na całym świecie” – czytamy w dokumencie.
Jednocześnie zwraca on uwagę, że wszystko to winno dzisiaj prowadzić Żydów także do zastanowienia się nad tym, kim są chrześcijanie w planie Bożym wobec świata. W tym kontekście sygnatariusze dokumentu, powołując się na postacie Majmonidesa i Jehudy Halewiego, zapewnili, że tak jak oni uznają, że „chrześcijaństwo nie jest ani przypadkiem, ani błędem, ale owocem woli Bożej i darem dla narodów”. A „oddzielając judaizm i chrześcijaństwo, Bóg chciał stworzyć rozdział między towarzyszami za pomocą znaczących różnic teologicznych, ale nie rozdział między wrogami” – podkreślili rabini ortodoksyjni.
Zauważyli, że wypływa z tego wezwanie do nowego teologicznie spojrzenia na współpracę z chrześcijanami. „Obecnie, gdy Kościół katolicki uznał odwieczne przymierze między Bogiem a Izraelem, my, Żydzi możemy uznać za trwałą konstruktywną wartość chrześcijaństwa jako naszego partnera w odkupieniu świata, bez jakichkolwiek obaw, że taka wspólnota mogłaby być wykorzystana do celów misyjnych” – stwierdzili sygnatariusze dokumentu.
Powołali się przy tym na oświadczenie komisji dwustronnej między Wielkim Rabinatem Izraela a Stolicą Apostolską, której ze strony żydowskiej przewodniczy rabin Szear Jaszuw Cohen: „Jesteśmy już nie wrogami, ale jednoznacznie towarzyszami w wyrażaniu wartości moralnych zasadniczych dla przeżycia i dobra ludzkości”. Komisja podkreśliła jednocześnie, że „nikt z nas nie może pełnić tylko sam misji powierzonej mu przez Boga na tym świecie”.
Tekst rabinów zawiera też liczne inne ważne odniesienia do tradycji żydowskiej, przytacza np. zdanie rabina Naftalego Cwi Berlinera – wielkiego myśliciela z XIX wieku – iż „gdy synów Ezawa prowadził czysty duch do uznania ludu Izraela i jego cnót, podobnie teraz my będziemy prowadzeni do uznania, że Ezaw jest naszym bratem”. Według autorów, „współpraca między nami nie zmniejsza w żadnym wypadku różnic utrzymujących się między obu wspólnotami i obu religiami. Wierzymy, że Bóg posłużył się wieloma głosicielami, aby objawić swoją prawdę i potwierdzamy podstawowe nakazy etyczne, jakie wszystkie narody mają wobec Boga i że judaizm zawsze nauczał za pomocą nauki o powszechnym przymierzu Noego”.
„Naśladując Boga żydzi i chrześcijanie winni być wzorem służby, bezwarunkowej miłości i świętości” – zaapelowali na zakończenie autorzy dokumentu. Przypomnieli, że „wszyscy zostaliśmy stworzenie na święty obraz Boga a Żydzi i chrześcijanie pozostaną wierni Przymierzu, odgrywając wspólnie aktywną rolę w odkupieniu świata”.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?
Nawrócony francuski rabin opowiedział niezwykłą historię swojego życia.
Jakie role, przez wieki, pełniły kobiety w religiach światach?
Córka Hatszepsut – kobiety faraona. Pośredniczki między światem bogów i ludzi…