W Wielkiej Brytanii nawet 11-letnie muzułmanki są wydawane za mąż przez internet.
Muzułmańskie dziewczynki, nawet 11-letnie są na siłę wydawane za mąż przez internet. Często przyszłemu „mężowi” proponowana jest wiza brytyjska. Imamowie nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale na całym świecie przeprowadzają „ceremonie ślubne” używając Skype’a. Według prawa szariatu są one sankcjonowane, a „małżonki” dowiadują się po fakcie, w czym brały udział. Po zaślubinach „małżonek” czeka w swoim kraju na „żonę”, by jak najszybciej skonsumować małżeństwo. Mężczyznom zależy, by dziewczyna jak najszybciej była w ciąży, co ma mu ułatwić przyjazd do Anglii.
„The Sunday Times” przytacza historię 11-latki, która właśnie poprzez Skype’a została wydana za mąż za 25-latka z Bangladeszu. Tylko dzięki temu, że przeczytała książkę „But It’s Not Fair” (o przymusowych małżeństwach), którą jej brat przyniósł ze szkoły, na czas skontaktowała się z fundacją Freedom.
Małżeństwa z przymusu są zakazane w Anglii, Walii i Szkocji od 2014, kiedy zarejestrowano tylko jeden taki przypadek, w który zaangażowane były osoby dorosłe.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?