Sekularyzacja Zachodu. Tak uważa patriarcha Cyryl.
Główną przyczynę nasilenia muzułmańskiego ekstremizmu patriarcha moskiewski Cyryl widzi w wyrzeczeniu się przez kraje zachodnie chrześcijańskich korzeni. Opinię tę wyraził na XX Wszechrosyjskim Soborze Ludowym, poświęconym relacjom Rosji i Zachodu w kontekście obrony tradycyjnych wartości.
Cyryl I stwierdził, że języczkiem spustowym wywołującym napływ uczciwych ludzi do organizacji terrorystycznych jest podsuwany im argument dehumanizacji i bezbożnictwa cywilizacji Zachodu oraz walka tych organizacji z „diabelskim systemem sprzecznym z zasadami islamu”. Zwierzchnik rosyjskiego prawosławia podkreślił, że radykalna sekularyzacja prowokuje narastanie terroryzmu, gdyż nie dopuszcza ona istnienia innych poglądów, jak tylko te propagowane przez „elity” niektórych państw zachodnich. Zmasowana indoktrynacja nowych modeli światopoglądowych, obcych tradycyjnym wartościom, podgrzewa tylko islamski fundamentalizm, bezprawnie usprawiedliwiający akty terrorystyczne pozbawioną zasad i wartości duchowych polityką Zachodu.
Patriarcha moskiewski stwierdził, że dechrystianizacja Europy i Ameryki doprowadziła do wzajemnej głuchoty, uniemożliwiającej wsłuchanie się w argumenty drugiej strony. Według Cyryla I wyzwania międzynarodowego terroryzmu powodują bliskość stanowisk USA, Europy i Rosji, ale stanowiska te powinny być wzmocnione pochyleniem się nad faktem zniszczenia tradycyjnych norm jako czynnikiem zagrażającym całej ludzkości.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?