Szyici, sunnici, chrześcijanie, jazydzi i sabejczycy przeciw fanatyzmowi religijnemu.
W dniu Sądu nie będziemy pytani o nasze wyznanie. Bóg zapyta nas raczej: co zrobiłeś dla twojego brata i twojego ludu? - powiedział patriarcha Louis Raphaël I Sako. Zwierzchnik Kościoła chaldejskiego zwrócił się tymi słowami do zgromadzonych w Bagdadzie liderów wspólnot religijnych działających w Iraku. Głównym tematem spotkania, na którym zebrali się szyici, sunnici, chrześcijanie, jazydzi i sabejczycy było przeciwdziałanie fanatyzmowi religijnemu.
Przedstawiciele różnych wyznań chcą, aby iracki parlament przyjął ustawę o uznaniu za przestępstwo wszelkich form propagandy religijnej wzywających do nienawiści i przemocy. Na spotkaniu wysunięto także propozycję dokładniejszej kontroli spotkań odbywających się w miejscach kultu i kursów organizowanych w centrach formacyjnych. Działania takie mają pomóc w wykrywaniu i zwalczaniu oznak fanatyzmu. Zaproponowano również organizację podobnych zebrań w innych irackich miastach.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?