Twórczość ludów zamieszkujących Czarną Afrykę zawsze miała znaczenie religijne. Nigdy nie uprawiano tam "sztuki dla sztuki". Dzieła mają sens symboliczny, ustalony tradycją, czasem niezrozumiały dla Europejczyków, ale jasny dla plemiennej społeczności.
Poza nielicznymi wyjątkami religie pierwotne Afryki Czarnej były rozmaitymi odmianami animizmu, to znaczy siły nadprzyrodzone nie zostały personifikowane w określonych bóstwach, lecz niejako "rozproszone" w otaczającym świecie. Wszystko mogło być ich nosicielem: przedmioty naturalne i stworzone ręką ludzką, drzewa i góry, pieczary i zwierzęta. Siły te, "duchy", wchodziły w ciągły kontakt z człowiekiem i wymagały szczególnej jego uwagi, jeśli nie chciał ulec ich zemście czy nienawiści. Na pierwszy plan zwykle wysuwały się duchy zmarłych przodków, symbolizujące zarówno więź plemienną jak i ciągłość ludzkiego życia i tradycji.
Domena czarowników
Niezliczone sanktuaria rozsypane po wsiach całej Afryki nie mają charakteru świątyń. Niektóre przypominają nasze kapliczki wiejskie, często z figurą przodka czczonego w danym plemieniu, inne są po prostu jakby magazynem przedmiotów rytualnych potrzebnych w obrzędach tajnych stowarzyszeń, które np. organizują co pewien czas obrzędy inicjacyjne dla dorastającej młodzieży. Są one otoczone pilnie strzeżoną tajemnicą i mają zapoznać młodych z wierzeniami, czarami i tradycjami danej grupy. Wielkie znaczenie, zwykle dziedziczne, mają tu czarownicy, znawcy magii, do dziś powszechnie używanej w Afryce. Wśród przedmiotów kultowych do najciekawszych i najbardziej zwracających uwagę (choć często dla obrzędów nie najważniejszych) należą figury kultowe, uważane zwykle za postacie przodków. Najczęściej nie przedstawiają one określonej i zindywidualizowanej postaci ludzkiej. Im bardziej jest zbliżony do ogólnikowego znaku, tym lepiej symbolizuje mityczny sens kultu, ginącego w "pomroce dziejów".
Panteon Jorubów
Zorganizowana wokół określonych bóstw mitologia jest zjawiskiem niezmiernie rzadkim wśród społeczeństw Czarnej Afryki. Istnieją jednak wyjątki, szczególnie tam, gdzie powstały już w średniowieczu bardziej zwarte organizmy społeczno-polityczne, jak np. państwa-miasta Jorubów w dzisiejszej Nigerii. Wznosili oni świątynie dla bogów, wśród których miejsce naczelne zajmowali Olorun i Szango, władca piorunów. W sanktuariach tych stawiano prawie metrowej wysokości drewniane figury orantek, najczęściej niosących w ramionach dzieci. Noże i małe siekierki służyły do wydłubywania w jednym klocu drewna, z reguły miękkiego, ale twardniejącego po wyschnięciu i nasyceniu tłuszczami, zdumiewająco precyzyjnie zamierzonych kształtów.
Tajemnicze maski
Szczególne miejsce w tradycyjnej sztuce plemiennej większości ludów Afryki zajmują przedmioty obrzędowe, wśród których najważniejszym jest maska rytualna. Maska jest traktowana jako wcielenie bóstw, duchów lub duchów przodków.
Spotyka się trzy typy masek. Pierwszy typ to maski, które przypominają karykatury ludzkich twarzy. Taką jest np. tzw. maska doradcy z plemienia Mambunda (Zambia). Jest to jedno z nielicznych dzieł, którego autora znamy. Był nim Nakajojo, doradca w rytach inicjacyjnych. Drugi typ reprezentują maski zjaw o twarzach niepodobnych do ludzkich. Wreszcie trzeci typ to maski zakrywające nie tylko twarz, ale nakładane na całą głowę jak średniowieczny hełm rycerski.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?
Nawrócony francuski rabin opowiedział niezwykłą historię swojego życia.
Jakie role, przez wieki, pełniły kobiety w religiach światach?
Córka Hatszepsut – kobiety faraona. Pośredniczki między światem bogów i ludzi…