W tradycyjnej kulturze afrykańskiej zło, występek, grzech widziany jest zawsze w kontekście wspólnoty (rodzina, klan, wioska).
Konsekwencje zła wyrządzonego przez jednego z jej członków dotykają nie tylko osoby, która dopuściła się występku ale również całej wspólnoty, to znaczy, że społeczeństwo afrykańskie widzi grzech czy występek jako zaburzenie społecznego porządku i zniszczenie istniejącej harmonii.
Przebaczenie i pojednanie jest całym procesem, poprzez który naruszona harmonia i porządek rzeczy zostają odnowione. Charakter tego procesu zależy od szkody społecznej wyrządzonego czynu:
Jeśli jest to małe przewinienie wystarczają gest czy słowa przeprosin oraz prośba o pojednanie. W przypadku dużego i groźnego przewinienie, ma miejsce cały proces negocjacyjny, w którym biorą udział starsi członkowie obu zainteresowanych grup (krzywdzicieli i pokrzywdzonych), którzy prowadza negocjacje;
Pojednanie pomiędzy między dwiema osobami
Z reguły, proste słowa, jak „przepraszam” czy tez „wybacz mi, nie miałem zamiaru Cię obrazić” wystarczają. Osoba pokrzywdzona powinna zaakceptować te przeprosiny i na znak pojednania pierwsza wyciągnąć rękę do uściśnięcia.
W przypadku poważniejszego wykroczenia, osoba, która wyrządziła zło czy szkodę nie „załatwia” sprawy osobiście, ale odbywa się to pomiędzy „głowami’ zainteresowanych rodzin – to oni to ustalają dzień i miejsce pojednania na łonie całej wspólnoty wioskowej. Do tego dnia członkowie obu rodzin unikają się….
W końcu dwie rodziny spotykają się na forum wioski. Ceremonii przebaczenia przewodniczy autorytet moralny wioski. Głowa rodziny, z której pochodził winowajca przeprasza za wyrządzoną krzywdę i prosi poszkodowaną rodzinę o przebaczenie, mniej więcej w następujący sposób:
„Nasza rodzina tutaj zebrana, a także przodkowie naszej rodziny wyrażamy ogromny żal z powodu występku jednego z nas; czy było to chwilowe zaślepienie, czy choroba czy napad szału, cokolwiek by to było, co pchnęło naszego syna do dokonania tego czynu, zwracamy się do was wszystkich zebranych tutaj, abyście mu przebaczyli i odpuścili jego winę”;
Na ten czas, winowajca jeszcze nie zabiera głosu, lecz zachowuje postawę wstydu i pokory.
Następnie głowa rodziny pokrzywdzonej wraz ze starszyzną tamtejszej rodziny ocenia czy przebaczenie może być ofiarowane. Jeśli wynik jest pomyślny, widzialnym elementem pojednania jest „libacja” - rodzina winowajcy przynosi palmowe wino, które jest nalewane do jednego naczynia. Jako pierwszy pije przewodniczący zgromadzenia, następnie rodzina winowajcy, rodzina pokrzywdzonego, głowa rodziny pokrzywdzonego, i w końcu sam pokrzywdzony, który sam przekazuje winowajcy czarę z winem.
Po wypiciu wina przewodniczący zgromadzenia stawia pytanie: „ czy teraz kiedy to razem piliśmy z jednego naczynia, możemy się uznać za pojednanych a wyrządzona krzywda może zostać przebaczona?”. Z reguły odpowiedź jest pozytywna. Wówczas następuje kolejny element ceremonii pojednania – wspólny posiłek, który jednoczy całą wspólnotę wioski i wprowadza na nowo harmonię. Na koniec przemawia winowajca – przepraszając za wyrządzoną krzywdę.
Pojednanie winowajcy ze wspólnotą
Ponieważ zły czyn winowajcy przynosi wstyd całej jego wspólnocie, ceremonia kończy się wypowiedzią winowajcy, w której przeprasza on wspólnotę za wyrządzoną krzywdę, związane z nią zamieszanie w wiosce, oraz dziękuje za otrzymane przebaczenie.
Im wcześniej ceremonia ma miejsce tym lepiej – atmosfera w wiosce zostaje oczyszczona z napięcia a sam winowajca ma oczyszczone sumienie i może od nowa uczestniczyć w pełni w życiu społecznym wioski.
Pojednanie winowajcy z jego własną rodziną
Po ceremonii pojednania winnego z pokrzywdzonym oraz ze wspólnotą wioskową, winowajca jest zobowiązany do pojednania ze swoją własną rodziną, dla której stał się przyczyną wstydu i upokorzenia. To kolejne spotkanie w procesie pokuty i przebaczenia. Tym razem zbiera się tylko rodzina winowajcy.
Winowajca przyniósł wstyd nie tylko żyjącym członkom rodziny, ale również jej przodkom. To szczególnie wymaga przeprosin, gdyś wedle tradycyjnych wierzeń przodkowie mogliby dokonać zemsty na żyjących członkach rodziny.
W tym celu składana jest ofiara, najczęściej z barana. O barana stara się oczywiście sam winowajca, on też negocjuje z kapłanem, który ma dokonać ceremonii przebłagalnej. W samej ceremonii oprócz kapłana, uczestniczy głowa rodziny winowajcy oraz najstarsi członkowie rodu.
Kapłan uprasza przodków by wybaczyli przewinienie dokonane przez ich potomka oraz prosi by nie zsyłali na tę rodzinę żadnych nieszczęść. Kapłan znaczy krwią ofiarnego zwierzęcia czoła uczestników ceremonii. Głowa i wnętrzności są zakopywane na rozstaju dróg. Mięso zostaje spożyte przez rodzinę winowajcy. Ona sam musi czekać aż rodzina zaprosi go do wspólnej misy. Ten gest zaproszenia jest widzialnym znakiem otrzymanego przebaczenia.
Elementy afrykańskiej tradycji mogące ubogacić Sakrament Pojednania
„Kolektywne sumienie” charakteryzujące system tradycyjnych wartości afrykańskich wybiega dalej niż koncepcja osobistego poczucia winy czy grzechu personalnego. Wzywa również do odpowiedzialności za „grzechy” społeczeństwa czy lokalnej społeczności.
Przewinienie, grzech jednego członka wspólnoty postrzegany jest jako początek destrukcji całej społeczności. Stąd troska o powrót winowajcy - zagubionego człowieka na łono wspólnoty.
Tradycyjny afrykański koncept winy, pokazuje, iż ważniejsze od zadośćuczynienia czy rewanżu jest powrót do naruszonej harmonii czy tez odtworzenie porządku rzeczy naruszonego przez przewinienie kogoś ze wspólnoty. Ludzie pragną głownie naprawy relacji pomiędzy winowajcą a jego wioską, rodziną czy klanem.
Jest to bliskie biblijnej koncepcji grzechu i odkupienia, gdzie zbawcze dzieło Jezusa jest widziane przede wszystkim jako odtworzenie zburzonego związku między Bogiem a człowiekiem przez grzech Adama.
Wspólny posiłek wieńczący ceremonię przebaczenia i pojednania – spożywanie pokarmu ze wspólnej miski czy picie z jednej czary - to parafraza sakramentu pojednania oraz eucharystii.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?