Z pasją i niesamowitą radością bardzo gorąco i tropikalnie pozdrawiam z bliskiej Afryki Północnej. To już 8 rok jak rozpoczynam ciągle na nowo misję wśród muzułmanów. Tym razem jako proboszcz tak chrześcijan jak i muzułmanów.
W tym roku doświadczył nas “ząb czasu” z kościołem parafialnym, który liczy sobie 70 lat od powstania i nie był jeszcze odnawiany. Ciągłe opady deszczów w listopadzie i grudniu zniszczyły strop i część dachu runęła, kiedy kościół, dzięki Bogu, był pusty. Od stycznia zaczęło się pisanie projektów, listów, próśb do całego świata. Odpowiedzi nie były tak szybkie, bo odbudowywanie kościoła w kraju muzułmańskim, nie jest priorytetem dla wielu organizacji. Cała parafia liczy 50 wiernych języka hiszpańskiego, ale jest nadzieja, że w tym roku po otwarciu nowego Uniwersytetu pojawią się studenci z Afryki subsaharyskiej języka francuskiego. Stąd jest też usprawiedliwione odbudowywanie kościoła w kraju muzułmańskim, bo któż z nas zna przyszłość...
Po 4 miesiącach prac remontowo-budowlanych kościół stanął w swym pięknie i nawet władze muzułmańskie winszują nam odnowionej świątyni pod wezwaniem Matki Bożej z Zaragozy (Virgen del Pilar).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?