Kościół należy do całego kompleksu stanowiącego konwent jednego z misyjnych zakonów.
W Libanie kard. Béchara Boutros Raï otworzył po renowacji kościół pod wezwaniem św. Jana Ewangelisty. Prace z nią związane zostały sfinansowane przez emira Kataru.
Ponownie otwarty kościół należy do całego kompleksu stanowiącego konwent jednego z misyjnych zakonów libańskich, który położony jest w środkowej części tego bliskowschodniego kraju. Oprócz świątyni znajdują się tam jeszcze budynek klasztorny, biblioteka, centrum sportowe, podziemny parking, amfiteatr oraz dom dla odwiedzających i gości.
Na uroczystości otwarcia świątyni obecny był ambasador Kataru w Libanie. W swej wypowiedzi podkreślił znaczenie dialogu islamsko-chrześcijańskiego, w który – jak zaznaczył - od dziesiątków lat zaangażowany jest emir tego arabskiego kraju. Jako przykłady dialogu podał budowę kościołów w Katarze oraz obecność ponad 200 tys. chrześcijan w stolicy kraju.
Obok pozytywnych efektów dialogu, z Libanu nadchodzą także informacje o bardzo poważnym ataku w mediach społecznościowych na muzułmańską parlamentarzystkę tego kraju. Wzięła ona udział we Mszy oraz przyjęła błogosławieństwo, co dla wielu muzułmanów jest bardzo poważnym zanegowaniem wiary i pogwałceniem jej zasad. Stwierdzono więc, że nie powinna reprezentować muzułmanów w parlamencie.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?