Pod hasłem "Od współzawodnictwa do współpracy" obchodzony będzie w niedzielę 27 stycznia w Kościele katolickim w Polsce XIX Dzień Islamu. W Łodzi zaplanowano w tym dniu panel dyskusyjny m.in. z udziałem przedstawicieli obu wyznań.
O łódzkim wydarzeniu poinformowano media na konferencji prasowej, która odbyła się Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi.
Obecny na spotkaniu z mediami metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś przypomniał, że 19 lat temu konferencja Episkopatu Polski podjęła inicjatywę, by na zamknięcie Tygodnia Ekumenicznego przeżyć Dzień Islamu w Kościele katolickim.
Zwrócił uwagę, że Dzień Islamu ma na celu pokazanie chrześcijanom, katolikom w Polsce, czym on jest. Według niego to bardzo ważne, bo choć muzułmanie w naszym kraju żyją już od kilku wieków, to wzajemna wiedza o sobie jest niewielka i bardzo łatwo ustępuje miejsca stereotypom i łatwym oskarżeniom. "Tam gdzie jest niewiedza, tam zawsze pojawia się w relacjach międzyludzkich rodzaj lęku i strachu, który nie służy relacjom" - powiedział.
Odnosząc się do tematu tegorocznego Dnia Islamu - "Od współzawodnictwa do współpracy" - abp Ryś stwierdził, że jest on bardzo ważny. Mówił, że współzawodnictwo jest wpisane w nasze myślenie o sobie jako o ludziach religijnych. Są trzy religie, które powołują się na Abrahama jako swojego protoplastę - judaizm, chrześcijaństwo i islam.
"Mamy trójkę bracia i, jak to bywa, często się kłócą, spierają, ale wszystkie religie głoszą Boga, który jest miłosierny. Niestety w imię tego Boga dopuszczały się też niejednokrotnie rzeczy strasznych. Więc to współzawodnictwo miało nieraz dramatyczne zupełnie twarze. Co może zmienić takie doświadczenia? Współpraca" - mówił metropolita łódzki.
Duchowny jest przekonany, że tam, gdzie będą podejmowane wspólne działania. choćby w obszarze charytatywnym czy kulturowym, to ta współpraca będzie zmieniać wzajemne odniesienia.
Obecny na konferencji imam łódzki i przewodniczący oddziału łódzkiego Ligii Muzułmańskiej w Polsce Khamis Abtan podziękował arcybiskupowi za zaproszenie i zachęcił do uczestnictwa w tym wydarzeniu. "My jesteśmy otwarci, bo wiemy, co się dzieje na świecie. To, co się tam dzieje, to kwestia polityczna, nie religijna" - przekonywał.
Podkreślił, że pochodzi z Iraku, a cała cywilizacja tego kraju została zbudowana na różnorodności kulturowej i narodowej.
"Chrześcijaństwo było pierwszym fundamentem w kraju i nigdy nie słyszeliśmy, by na tle religijnym wybuchła jakaś wojna, to wszystko nastąpiło dopiero po jakimś czasie, dlatego uważam, że jest to kwestia polityczna" - mówił. Dodał, że nie wierzy, że jeśli ktoś miłuje Boga i go kocha, to jest w stanie skrzywdzić drugiego człowieka.
W czasie łódzkich obchodów Dnia Islamu odbędzie się panel dyskusyjny, w którym udział wezmą: ze strony katolickiej prezes Stowarzyszenia Dom Wschodni - Domus Orientalis ks. dr Przemysław Szewczyk, a ze strony muzułmańskiej mufti Nidal Abu Tabaq z Ligi Muzułmańskiej w RP. Spotkanie odbędzie się w niedzielę 27 stycznia w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?