Poniedziałek jest ostatnim dniem tegorocznego Ramadanu - miesiąca postu polskich wyznawców islamu, których największe w kraju skupiska są w Podlaskiem. Od wtorku obchodzić oni będą radosne święto Ramadan Bajram. Będzie to czas odpoczynku i spotkań w gronie rodzinnym.
Ramadan jest dziewiątym miesiącem w kalendarzu księżycowym, używanym przez społeczność muzułmańską do ustalania dat uroczystości religijnych. Ścisły post w Ramadanie to jedna z pięciu najważniejszych zasad (filarów) islamu, obok wyznania wiary, modlitwy, jałmużny i pielgrzymki.
Obowiązywał od wschodu do zachodu słońca wszystkich zdrowych, dorosłych muzułmanów. Oznaczał powstrzymywanie się m.in. od jedzenia, picia, rozmaitych rozrywek, palenia tytoniu, współżycia seksualnego. Dla wiernych był przede wszystkim czasem refleksji duchowej, wyciszenia i poszukiwania kontaktu z Bogiem.
Muzułmanie modlili się wówczas o odpuszczenie grzechów i błogosławieństwo, wzmocnienie wiary i więź między nimi. Szczególną okazją do modlitw była dla nich Kadyr Noc - przypadająca w tym roku 31 maja tzw. noc przeznaczenia. Wyznawcy islamu wierzą, że ta noc decyduje o tym, co ich spotka w kolejnym roku religijnym; modlą się, czytają Koran, ale też spotykają się na tzw. iftarach (pierwszych posiłkach po zachodzie słońca), co podkreśla społeczne znaczenie tego czasu.
Kończące ten miesiąc trzydniowe święto Ramadan Bajram ma charakter radosny. Wierni odpoczywają po poście, spotykają się w gronie rodzinnym. W ostatnich latach w jego pierwszy dzień w Białymstoku organizowany był tradycyjny bal tatarski, na który zjeżdżali przedstawiciele tej społeczności z całego kraju. W tym roku będzie to tzw. kolacja bajramowa, organizowana w środę, gdy przypada drugi dzień Ramadan Bajram. Odbędzie się ona w białostockim Centrum Kultury Muzułmańskiej, gdzie znajduje się też siedziba władz Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP.
Liczbę wiernych należących do tego związku - najstarszej i najważniejszej organizacji polskich wyznawców islamu - jego przedstawiciele szacują na ok. 5 tys. osób. To przede wszystkim polscy Tatarzy. Większość polskich muzułmanów mieszka w województwie podlaskim, gdzie w Bohonikach i Kruszynianach są dwa ostatnie na ziemiach polskich zabytkowe meczety, a przy nich mizary, czyli muzułmańskie cmentarze.
Wraz z cudzoziemcami, liczbę wszystkich wyznawców islamu w Polsce przedstawiciele MZR szacują na 20-25 tysięcy.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?