Prezydenta USA Baracka Obamy najlepiej wśród grup religijnych oceniają muzułmanie, najgorzej mormoni – wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Instytut Gallupa.
Amerykanie, którzy wzięli udział w badaniu, oceniali rządy czarnoskórego prezydenta w pierwszych sześciu miesiącach bieżącego roku.
78 proc. wyznawców islamu przychylnie ocenia działania Białego Domu pod przywództwem Obamy, natomiast tylko 24.proc mormonów jest podobnego zdania.
Wśród katolików oceny są podzielne równo po połowie – 50 proc. tych z nich, którzy wzięli udział w sondażu, chwali prezydenta. 43 proc. protestantów, 61 proc. żydów, 63 proc ateistów i agnostyków oraz 64. proc. przedstawicieli innych niechrześcijańskich religii skłonnych jest wystawić dobre świadectwo Obamie. Średnie poparcie Amerykanów dla jego rządów wynosi 48 proc., o 15 punktów procentowych mniej niż w analogicznym okresie 2009 roku.
Sondaż przeprowadzono wśród 275 tys. dorosłych Amerykanów od stycznia do lipca 2010 roku.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?