Watykan nie wykluczył dyplomatycznej interwencji w sprawie Iranki Sakineh Mohamadi - oświadczył w niedzielę watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi. Kobieta została skazana na śmierć przez ukamienowanie za cudzołóstwo.
Watykan nie wykluczył dyplomatycznej interwencji w sprawie Iranki Sakineh Mohamadi - oświadczył w niedzielę watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi. Kobieta została skazana na śmierć przez ukamienowanie za cudzołóstwo.
Po wcześniejszych zapewnieniach źródeł w Stolicy Apostolskiej o tym, że Watykan śledzi z uwagą tę sprawę i zawsze sprzeciwia się karze śmierci, głos zabrał dyrektor biura prasowego.
"Kiedy Stolica Apostolska proszona jest w odpowiedni sposób o interwencję w kwestiach humanitarnych we władzach innych państw, jak to miało miejsce wiele razy w przeszłości, ma zwyczaj czynić to nie publicznie, ale poprzez swoje kanały dyplomatyczne" - podkreślił ksiądz Lombardi w rozmowie z dziennikarzami.
Słowa te to reakcja na apel syna 43-letniej Iranki, który poprosił papieża Benedykta XVI i rząd Włoch o interwencję w obronie matki.
"Wzywam głowę Kościoła, papieża Benedykta XVI, by interweniował, żeby uratować moją matkę i powstrzymać nieuzasadnione okrucieństwo" - powiedział Sajjad Ghaderzadeh, cytowany przez włoską agencją Adnkronos.
W obronie kobiety wystąpiła społeczność międzynarodowa. Upomniała się o nią między innymi żona prezydenta Francji Carla Bruni Sarkozy.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...