Prawie wszyscy katolicy w Wielkiej Brytanii brali udział w Mszach transmitowanych w czasie obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa – wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego na Wyspach. Wielu z nich nie zamierza jednak powrócić do kościołów po zakończeniu kryzysu.
Sondaż przeprowadzony przez prof. Francisa Davisa z uniwersytetów w Birmingham i Oksfordzie pokazuje, że aż 93 proc. katolików często korzystało z internetu i w ten sposób uczestniczyło w Mszach, a 66 proc. robiło to regularnie. Dla 83 proc. było to jedynie przejściowe rozwiązanie, jednak aż 17 proc. stwierdziło, że pozostanie przy tej formie uczestnictwa nawet po zakończeniu pandemii. Wielu zdecyduje się na to ze względu na chorobę lub niepełnosprawność, jednak aż 14 proc. badanych uważa, że tak właśnie wygląda przyszłość życia religijnego.
Z badania wynika także, że pandemia przyczyniła się do poprawy duchowego samopoczucia ludzi. Ponad połowa ankietowanych (51 proc.) stwierdziła, że czuje się bliżej Boga, a 55 proc., że jest teraz bardziej rozmodlona.
Również brytyjscy biskupi mają powody do zadowolenia. 51 proc. ankietowanych katolików stwierdziło, że hierarchia dobrze zareagowała na kryzys, a 69 proc., że biskupi nie posunęli się za daleko w zamykaniu kościołów.
Sondaż daje również wgląd w problemy finansowe, z jakimi Kościół może się zmierzyć po zakończeniu kryzysu. Aż 74 proc. badanych przyznała, że w czasie lockdownu przestała łożyć na Kościół. Te same osoby zaznaczają jednak, że po powrocie do normalności wznowią datki. Większość z nich była przekonana o dobrej kondycji finansowej Kościoła i o tym, że poradzi on sobie po zamknięciu świątyń..
Brenden Thompson, dyrektor naczelny organizacji Catholic Voices, która współpracowało przy powstaniu ankiety powiedział, że jest „mile zaskoczony poprawą życia duchowego i poczuciem optymizmu wśród katolików w Wielkiej Brytanii”, które ujawniło badanie. Ostrzegł jednak, że mogą pojawić się trudności w miarę jak Kościół wejdzie w fazę postwirusową. „Stojące przed nami wyzwania są realne, więc jeśli chcemy wykorzystać tę dobrą wolę, musimy zacząć poważnie myśleć o tym, co będziemy robić po pandemii” - powiedział.
Badanie było częścią szerszej ankiety dotyczącej reakcji brytyjskich i irlandzkich wiernych na obecny kryzys i jego potencjalny wpływ na przyszłość Kościoła na tych terenach, prowadzonej przez profesora Davisa z profesorem Leslie Francisem z Uniwersytetu Warwick i profesorem Andrew Village z Uniwersytetu St John w Yorku.
Dodajmy, że choć kościoły zostały w tym tygodniu w Wielkiej Brytanii otwarte na modlitwę indywidualną, to Msze wrócą, zgodnie z rozporządzeniami władz, najwcześniej 4 lipca.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?