Reagując na wzrost zakażeń koronawirusem po święcie Diwali, władze Delhi czterokrotnie podniosły wysokości mandatów za brak masek. Prywatne szpitale mają również przeznaczyć 80 proc. łóżek na oddziałach intensywnej terapii dla chorych na Covid-19.
"Wiele osób nie nosi masek, dlatego grzywna za ich nienoszenie wzrośnie z 500 do 2 tys. rupii (z 25 zł do 100 zł)" - powiedział na czwartkowej wideokonferencji premier terytorium stołecznego Delhi Arvind Kejriwal, cytowany przez dziennik "Hindustan Times".
"Apeluję do społecznych, religijnych i politycznych organizacji, by zachęcały ludzi do noszenia masek. Maski są głównym wybawcą od Covid-19" - przekonywał. W ciągu ostatniej doby Delhi zanotowało 7,4 tys. nowych zakażeń, czyli 16 proc. wszystkich wykrytych tego dnia przypadków w kraju.
"Widzieliśmy ogromne tłumy na delhijskich bazarach przed Diwali. Nie stosowano zasad społecznego dystansu i przez to liczba przypadków Covid-19 znacznie wzrosła" - ocenił Kejriwal w rozmowie z dziennikiem "The Indian Express".
"Rzeczywiście ludzie zapominali się podczas zakupów przed Diwali" - mówi PAP Sarpreet Singh, sprzedawca telefonów komórkowych z centrum handlowego Nehru Place w południowym Delhi. "Ale 2 tys. rupii kary, to już naprawdę dużo. To jedna piąta ceny niezłego smartfonu. A dla niektórych spora część wynagrodzenia" - wskazuje.
Według oficjalnych danych minimalna płaca niewykwalifikowanego robotnika w Delhi wynosi ok. 14,8 tys. rupii (ok. 750 zł) miesięcznie.
"Policjanci robią telefonami zdjęcia ludziom bez masek, a potem wymuszają łapówki" - tłumaczy PAP Samir Khan, który pracuje w restauracji w Starym Delhi. "Wcześniej płaciło się ok. 50-100 rupii, gdy mandat wynosił 500 rupii. Teraz pewnie będzie więcej" - dodaje.
Premier terytorium stołecznego przypomniał, że Sąd Najwyższy wcześniej zezwolił jego rządowi na nakazanie 33 prywatnym szpitalom zachowanie 80 proc. łóżek na oddziałach intensywnej terapii dla chorych na Covid-19. "Ta dyrektywa będzie teraz dotyczyła wszystkich prywatnych szpitali" - poinformował na wideokonferencji Kejriwal.
Liczba szpitalnych łóżek przeznaczonych dla chorych na Covid-19 poza oddziałami intensywnej terapii wzrośnie z 50 do 60 proc. Lokalne władze poprosiły szpitale o przełożenie zaplanowanych operacji, które nie są uznawane za niezbędne.
Po kilkudniowych spadkach wykrywanych zakażeniach koronawirusem w czasie święta Diwali Indie znów notują wzrosty. W weekend i poniedziałek dzienna liczba nowych przypadków wynosiła ok. 30 tys., a w ciągu ostatniej doby przekroczyła 45 tys. Według dziennika "The Indian Express" za spadkami stała mniejsza liczba wykonywanych testów - w samym Delhi wykonano wtedy o połowę mniej testów.
W Indiach od początku epidemii wykryto 8,95 mln zarażonych koronawirusem, w związku z Covid-19 zmarło 131 578 osób.
Paweł Skawiński (PAP)
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?