W tym roku głównym celem kampanii jest zwrócenie uwagi na przemoc, jakiej doznają kobiety należące do mniejszości religijnych.
Wczoraj rozpoczął się tzw. Czerwony Tydzień, podczas którego w wielu krajach kościoły, pomniki i budynki publiczne oświetla się na czerwono, aby przypomnieć o braku wolności religijnej i jej skutkach w wielu regionach świata. W tym roku głównym celem kampanii jest zwrócenie uwagi na przemoc, jakiej doznają kobiety należące do mniejszości religijnych.
„Chrześcijanie są prześladowani jak nigdy w historii” – powiedział John Pontifex, szef działu prasowego brytyjskiego oddziału papieskiego stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN). Kobiety cierpią z powodu porwań, przymusowych małżeństw i konwersji oraz przemocy seksualnej m.in. w Mozambiku, Nigerii, Egipcie, Syrii, Pakistanie, Indiach, Iraku i Iranie. Ofiary prześladowań najczęściej nie są w stanie mówić w swoim imieniu. 24 listopada podczas #CzerwonejŚrody w brytyjskim parlamencie Pomoc Kościołowi w Potrzebie zaprezentuje raport pt. „Usłyszcie jej krzyk – Porwania, przymusowe nawrócenia i przemoc seksualna wobec chrześcijańskich kobiety i dziewcząt”. Budynek Biura Spraw Zagranicznych zostanie podświetlony na czerwono.
Na liście miejsc zaangażowanych w kampanię są, m.in. katedry w Wiedniu, Dublinie, Montrealu, Aleppo, bazylika Montmartre w Paryżu oraz szkoły 6 diecezji w Australii. W poprzednich latach w czerwieni „zanurzało się” m.in rzymskie Koloseum, Fontanna di Trevi, paryska bazylika Sacré-Coeur czy słynna statua Zbawiciela w Rio de Janeiro. W wielu miejscach zgromadzeni zapalą się świece na pamiątkę prześladowanych chrześcijan. Wydarzenia odbędą się w sumie w ponad 20 krajach (szczegółowa lista wydarzeń).
Międzynarodowa kampania ma na celu podniesienie świadomości dotyczącej prześladowania chrześcijan i potrzeby wolności religijnej. Czerwone światło symbolizuje krew męczenników. Ponad 416 mln chrześcijan na całym świecie cierpi różne formy dyskryminacji oraz prześladowań za wiarę w Chrystusa, także za cenę życia. Mówi John Pontifex.
„Ten raport pokazuje historie poszczególnych chrześcijańskich kobiet i dziewcząt, które cierpią z powodu parodii sprawiedliwości w tak wielu krajach. To część naszej kampanii, za pomocą której chcemy wywrzeć presję na rząd brytyjski i ONZ by podjęła działania by rozwiązać m.in. problem podwójnego zagrożenia, czyli sytuacji, w której kobieta jest najpierw siłą nawracana, zmuszona do zawarcia małżeństwa i jest ofiarą przemocy seksualnej. Chrześcijanie cierpią w stopniu, którego po prostu nie można tolerować. Według ostatniego raportu amerykańskiego centrum badawczego Pew Research Centre już w 153 krajach. Nasze szacunki pozwalają nam stwierdzić, że prześladowania chrześcijan są największe w historii. Największymi problemami są obecnie tzw. międzynarodowa sieć dzihadystów w Afryce oraz autorytarne rządy wspierające religijny nacjonalizm, który naraża mniejszości na coraz większe ryzyko.“
W Polsce obchody odbędą się w najbliższą sobotę Poznaniu. W stolicy Wielkopolski odbędzie się Marsz Ciszy pod hasłem „Zabici w milczeniu” oraz spotkanie na placu przed oświetlonym na czerwono kościołem jezuitów, podczas którego uczestnicy będą się modlić oraz wysłuchają dwóch świadectw osób pochodzących z krajów, gdzie trwają prześladowania.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...