W obecnych zmieniających się czasach chrześcijaństwo, podobnie jak judaizm, wciąż musi ukazywać nowe, duchowe ścieżki. Każde pokolenie ma własne potrzeby duchowe i potrzebuje wzorców. Żadna religia statyczna nie ma przyszłości. Musimy rozwijać dialog i twórcze myślenie – napisał w przesłaniu na XXVI Dzień Judaizmu w Kościele katolickim w Polsce rabin Abraham Skórka.
Jego słowa przywołał dyrektor Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich KUL im. Abrahama J. Heschela ks. prof. Mirosław Wróbel w trakcie obchodów Dnia Judaizmu w Archidiecezji Lubelskiej, które odbyły się na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.
Dyrektor Centrum Heschela ks. prof. Mirosław S. Wróbel przypomniał, że hasłem tegorocznego XXVI Dnia Judaizmu są słowa nawiązujące do Księgi Wyjścia: „Przejście Pana: Dziś wychodzicie". „Dzień Judaizmu to okazja do wspólnego spotkania, do wspólnej lektury Słowa Bożego, do wspólnej refleksji i do wspólnej modlitwy" – podkreślił ks. prof. Wróbel.
Przypomniał, że „pierwszym celem dialogu jest pogłębienie wzajemnej wiedzy o Żydach i chrześcijanach. Można kochać jedynie to, czego się stopniowo nauczyło a można poznać prawdziwie i dogłębnie tylko to, co się kocha. Tej pogłębionej znajomości towarzyszy wzajemne ubogacenie, na mocy którego partnerzy dialogu stają się odbiorcami darów".
„Dialog i twórcze myślenie otwierają przed nami duchową przestrzeń, w której możemy doświadczyć zbawczego dotyku Boga i rozpoznawać, że jesteśmy dziećmi jednego Boga. Dziś jesteśmy wezwani do doświadczenia +przejścia Pana+ (pesach Adonai), w którym realizuje się nasze +wychodzenie+ (exodus) z niewoli grzechu do życia w wolności dzieci Bożych" – podsumował ks. prof. Wróbel.
Nawiązując do Dnia Judaizmu w Kościele katolickim rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski w liście do uczestników spotkania w Lublinie podkreślił, że dzień ten pozwala na poszukiwanie tego, co łączy chrześcijaństwo i judaizm. „A łączy nas bardzo wiele, o wiele więcej niż nam się to na co dzień wydaje" – napisał rektor KUL.
Podkreślił też, że Dzień Judaizmu obchodzony w Polsce, a także w Lublinie, ma swoją szczególną wymowę. „Polacy i Żydzi mieszkali razem przez wieki na tej samej polskiej ziemi, razem pracowali i modlili się, razem tworzyli wspólną polską kulturę, której Żydzi są wybitnymi przedstawicielami. Jednocześnie Polska była przez kilka wieków domem dla największego skupiska Żydów na świecie, była światowym centrum żydowskiej nauki, sławnych uczelni żydowskich – jesziw, była centrum chasydyzmu, kultury jidysz, syjonizmu" – stwierdził ks. prof. Kalinowski.
„Tu było ogromne życie żydowskie i dzisiaj robimy wszystko, co możemy, żeby je odbudować" – zaznaczył rabin Icchak Chaim Rapoport z Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie. Rabin podkreślił, że przed laty żydowska społeczność w Polsce, również w Lublinie, stanowiła znaczący odsetek ludności, dodając, że w Warszawie codziennie przez trzy godziny uczy Talmudu. „To jest coś, co nie istniało przez bardzo wiele lat" – dodał.
Archidiecezjalne Centrum Dialogu Katolicko-Żydowskiego w Lublinie oraz Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich KUL im. Abrahama J. Heschela zorganizowały 18 stycznia – z okazji XXVI Dnia Judaizmu w Kościele katolickim – spotkanie poświęcone relacjom chrześcijan i Żydów. W wydarzeniu – poza duchownymi katolickimi – udział wzięli również przedstawiciele środowisk żydowskich.
Dzień Judaizmu w Kościele katolickim w Polsce ustanowiła w 1997 r. Konferencja Episkopatu Polski. Jest obchodzony w przeddzień rozpoczęcia Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan – 17 stycznia. Jego celem jest rozwój dialogu chrześcijańsko-żydowskiego, a także modlitwa i refleksja nad związkami obu religii.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...