W Ghanie i na Wybrzeżu Kości Słoniowej trwają coroczne ćwiczenia wojskowe, prowadzone przez armię Stanów Zjednoczonych. Celem jest pomoc armiom krajów Afryki Zachodniej w powstrzymaniu nasilającego się w rejonie Sahelu dżihadyzmu.
Manewry pod nazwą Flintlock trwają do 15 marca. Około 1300 wojskowych z 29 krajów szkoli w zakresie taktyk przeciwdziałania oddziałom islamistycznych formacji powiązanych z Al-Kaidą i Państwem Islamskim.
W zeszłym roku gospodarzem Flintlock 2022 było Wybrzeże Kości Słoniowej. Udział wzięło wtedy udział ponad 400 uczestników z dziesięciu krajów. Tegoroczne ćwiczenia mają na celu dalsze wzmacnianie zbiorowej zdolności krajów sprzymierzonych i partnerskich do sprostania kluczowym wyzwaniom w zakresie bezpieczeństwa.
CitiTube Fighting terrorism: Operation flintlock to be headquartered in Ghana | Citi NewsroomW wyniku dotychczasowych działań grup dżihadystycznych w rejonie tysiące osób straciło życie, a miliony musiało opuścić miejsca zamieszkania.
Działania dżihadystów nasilone są przede wszystkim w regionie Sahelu - w Mali, Burkina Faso i Nigrze. Tymczasem Mali i Burkina Faso zakończyły współpracę wojskową z Francją na rzecz aliansu z Rosją.
Przemoc rozprzestrzenia się również na państwa wybrzeża. W Ghanie w 2022 r. odnotowano zwiększenie liczby ataków ze strony niezidentyfikowanych grup militarnych, które mogą mieć powiązania z dżihadystami .
Stany Zjednoczone twierdzą, że chcą pomóc krajom afrykańskim powstrzymać zagrożenie ekstremistyczne, zanim rozprzestrzeni się ono dalej w regionie.
W tegorocznych ćwiczeniach Flintlock, po raz pierwszy znajdują się również szkolenia morskie wobec rosnącego zagrożenia piractwem w Zatoce Gwinejskiej.
Ghana obawia się również potencjalnej współpracy dżihadystów z piratami, co niewątpliwie odbiłoby się na gospodarce krajów wybrzeża.
Ghana jest częścią Accra Initiative. To porozumienie wojskowe obejmujące kraje wybrzeża Afryki Zachodniej, którego celem jest walka rozprzestrzeniającym się ekstremizmem islamskim w krajach Sahelu.
W ocenie ekspertów czynnikami sprzyjającym rozwojowi grup ekstremistycznych są powszechna bieda, wysoka inflacja i brak miejsc pracy.
To stwarza sprzyjające warunki do rekrutacji młodych mężczyzn w szeregi dżihadystów.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?