15 kolejnych dzieci zostało porwanych w sobotę, z islamskiej szkoły z internatem, przez grupę uzbrojonych mężczyzn w stanie Sokoto, w północno-zachodniej Nigerii.
Było to trzecie masowe porwanie w rejonie, od końca ubiegłego tygodnia, kiedy to ponad 200 osób, głównie kobiet i dzieci, zostało uprowadzonych w stanie Borno.
Napady na szkoły i porwania są powszechne w północnym regionie Nigerii. Uzbrojone gangi atakują przede wszystkim celem wyłudzenia okupu. W rejonie działają dziesiątki uzbrojonych gangów.
Szerokim echem w świecie odbiło się zwłaszcza porwanie ponad 200 uczennic w 2014 r. przez islamskich ekstremistów z Boko Haram, we wsi Chibok w stanie Borno.
Jak podała lokalna policja, napastnicy biorący udział w ostatnim ataku wtargnęli do wioski Gidan Bakuso na obszarze gminy Gada w stanie Sokoto około godz. 1-szej w nocy czasu lokalnego. Dzieci zostały uprowadzone z internatu, przed przybyciem sił bezpieczeństwa.
W wioski porwano także jedną kobietę
Sobotni atak był trzecim masowym porwaniem w północnej Nigerii od końca ubiegłego tygodnia. W miniony czwartek 287 uczniów zostało wziętych jako zakładników z rządowej szkoły podstawowej i średniej w stanie Kaduna..
Żadna grupa nie przyznała się do któregokolwiek z ostatnich porwań. Choć o dokonanie porwania w stanie Borno podejrzewa się islamskich ekstremistów, to miejscowa ludność oskarża o porwania w szkołach grupy uzbrojonych pasterzy, którzy żyją w konflikcie społecznościami lokalnymi.
Tymczasem wiceprezydent Nigerii Kashim Shettima spotkał się w sobotę z władzami i niektórymi rodzicami uprowadzonych uczniów w stanie Kaduna i zapewnił o wysiłkach na rzecz odnalezienia dzieci.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?