Kenijskie władze rozpoczęły proces przekazywania rodzinom szczątek osób, które zmarły w wyniku zagłodzenia na polecenie samozwańczego pastora Paul Nthenge Mackenzie, głoszącego apokaliptyczne przesłanie bliskiego końca czasów.
Masowe groby członków sekty, ponad 400 ciał, zostały znalezione przed rokiem w lesie Shakakola, na wschodzie kraju. Wydarzenie wstrząsnęło opinią publiczną.
Mackenzie, stojący na czele tzw. Międzynarodowego Kościoła Dobrej Nowiny, został oskarżony o nawoływanie setek swoich wyznawców do „poszczenia”, aby szybciej zobaczyć Jezusa, czemu sam zaprzecza.
Arcybiskup Nyeri, Anthony Muheria nazwał jego działania aktem ekstremizmu, wykorzystującym Biblię, aby oszukać wyznawców.
Obecnie około 34 ciała z 429 ekshumowanych z lasu Shakahola zostało zidentyfikowanych na podstawie próbek DNA pobranych od ich krewnych. We wtorek siedem z ciał przekazano trzem rodzinom.
NTV Kenya Shakahola massacre: Family members identify bodies of loved onesSprawa stała się głośna po tym, jak nauczyciel lokalnego liceum w okolicy Shakahola, Francis Wanje, zgłosił zaginięcie ośmiu członków jego rodziny. Rozpoczęte wtedy poszukiwania doprowadziły śledczych do odkrycia masowych grobów.
Obecnie do mężczyzny trafiły szczątki czterech ciał członków jego rodziny, w tym córki, zięcia i wnuka.
Krewni ofiar otrzymują pomoc psychologiczną zorganizowaną przez personel Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża.
Proces identyfikacji ofiar trwał niemal rok. Przytłaczająca okazała się liczba przypadków, wiele ciał było w stadium poważnego rozkładu, brakowało również odczynników i sprzętu aby przeprowadzić wszystkie testy DNA.
W zeszłym tygodniu główny patolog rządowy Johansen Oduor poinformował również, że wiele rodzin w ogóle nie zgłosiło się po ciała bliskich, co utrudniało pobranie próbek DNA.
W relacji niektórych rodzin, pochodzących z drugiej części kraju, utrudnieniem jest kwestia transportu szczątek bliskich, gdyż jak podają urzędnicy państwowi, organizacja pochówku zmarłych należy wyłącznie do rodzin ofiar.
W zeszłym miesiącu Mackenzie i 29 innych członków sekty oskarżonych zostało o kilka przestępstw, w tym o morderstwo 191 dzieci. Nie przyznali się do winy.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?