Przywódca chińskiego podziemnego Kościoła protestanckiego pastor Shi Enhao został skazany na dwa lata pobytu w obozie pracy za organizowanie spotkań religijnych - poinformowała we wtorek amerykańska organizacja obrońców praw człowieka, China Aid.
Według tej organizacji, pastor Shi Enhao, zatrzymany 21 czerwca w mieście Suqian we wschodnich Chinach, został skazany w miniony weekend. Wyroki skazujące na obóz pracy są orzekane bez procesu, z rekomendacji policji.
Mająca siedzibę w Teksasie organizacja China Aid podała też, że wyrok w sprawie pastora Shi Enhao zapadł w ramach szerszych prześladowań nielegalnie działających Kościołów, które w Chinach rosną w siłę. Chińskie władze zazwyczaj odmawiają wypowiedzi na te tematy i przedstawiciele wydziału ds. religii we władzach Suqianu powiedziały, że nic nie wiedzą o sprawie Shi Enhao - pisze agencja Associated Press.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?