Arabia Saudyjska: Rozpoczął się hadżdż

Hadżdż - doroczna muzułmańska pielgrzymka rozpoczęła się w środę wieczorem. Do Mekki w Arabii Saudyjskiej przybyło w tym roku około 2 mln pielgrzymów z całego świata. Władze starają się zapobiegać skutkom upałów, które w zeszłym roku przyczyniły się do śmierci ponad 1300 wiernych.

Ubrani na biało pielgrzymi tłumnie przybyli do Miny położonej kilka kilometrów na wschód od Wielkiego Meczetu, gdzie znajduje się 100 tys. ognioodpornych białych namiotów, przygotowanych na przyjęcie nawet 2,6 mln pielgrzymów. Obóz w Minie oferuje wszystkie niezbędne udogodnienia, takie jak toalety i klimatyzację, jednak poziom komfortu zależy od wykupionego pakietu.

Z powodu spodziewanych wysokich temperatur saudyjskie władze skierowały do obsługi hadżdżu 50 tys. pracowników medycznych, najwięcej w historii pielgrzymki. Ponad 700 łóżek szpitalnych przeznaczono na leczenie schorzeń związanych z przegrzaniem organizmu, a do dyspozycji są także trzy szpitale polowe i ponad 70 punktów szybkiego reagowania.

Powierzchnia sztucznie zacienionych obszarów została powiększona o kolejne pięć hektarów, ponadto na powierzchni sześciu kluczowych tras w Mekce zastosowano specjalną powłokę obniżającą temperaturę gruntu nawet o 15 stopni C.

Pięć razy dziennie czas między wezwaniem do modlitwy a jej rozpoczęciem został skrócony z dotychczasowych 20-30 minut do 5-10 minut, by wierni jak najkrócej stali na słońcu. Poinformowano również, że piątkowe kazanie i modlitwa nie będą trwały dłużej niż 15 minut. Dzięki tym środkom organizatorzy liczą na uniknięcie tragicznych skutków ubiegłorocznej fali upałów.

W czwartek pielgrzymi udadzą się na oddalone o 15 km wzgórze Arafat. Tam będą modlić się i przepraszać za swoje grzechy w pobliżu miejsca, gdzie prorok Mahomet miał wygłosić swoje ostatnie kazanie.

W nocy wierni będą zbierać kamyki na rytuał następnego dnia i zasną pod gołym niebem. W piątek będą kamienować trzy kamienie symbolizujące szatana, a następnie złożą ofiarę podczas Święta Ofiarowania, na pamiątkę gotowości proroka Ibrahima (Abrahama) do poświęcenia swojego syna.

W 2025 r. koszt najważniejszej muzułmańskiej pielgrzymki waha się w przeliczeniu od około 16 tys. do nawet 80 tys. złotych - w zależności od długości pobytu, wybranego standardu zakwaterowania oraz kraju pochodzenia pielgrzyma. Hadżdż jest wydarzeniem bardzo kosztownym, jednak jest to obowiązek religijny wyłącznie dla tych dorosłych muzułmanów i muzułmanek, którzy są w stanie odbyć go zarówno pod względem finansowym, jak i zdrowotnym.

Obywatele Indonezji, Pakistanu i Indii stanowią tradycyjnie największe grupy uczestników hadżdżu. W tym roku w ramach obowiązującego systemu kwot saudyjskie władze przeznaczyły dla przedstawicieli tych państw do 175 tys. miejsc. Z powodu ich ograniczonej liczby wierni w takich krajach czekają na odbycie pielgrzymki co najmniej kilkanaście lat.

Przy ograniczonej liczbie miejsc często zdarza się, że niektórzy szukają sposobów, by dostać się do świętego miasta nielegalnie. Aby ograniczyć nieautoryzowane pielgrzymki, władze Arabii Saudyjskiej zawiesiły w kwietniu wydawanie wiz krótkoterminowych dla obywateli 14 krajów, ponieważ w przeszłości ludzie przybywali na wizach krótkoterminowych i wjeżdżali do Mekki bez oficjalnego pozwolenia na odbycie hadżdżu.

Według władz wiele osób, które zmarły w upale podczas zeszłorocznej pielgrzymki nie było zarejestrowanych i nie miało dostępu do klimatyzowanych udogodnień dla pielgrzymów. Saudyjskie MSW ostrzegło w maju, że grzywna w wysokości do 20 tys. riali (ok. 20 tys. złotych), zostanie nałożona na każdego, kto spróbuje wjechać do Mekki podczas hadżdżu bez odpowiedniej wizy.

Podobnie jak w 2024 roku, wbrew interpretacji prawa muzułmańskiego podzielanej przez większości uczonych, kobietom zezwolono na odbycie hadżdżu bez towarzystwa męskiego opiekuna. Zakazano udziału w pielgrzymce dzieciom poniżej 12. roku życia.

Hadżdż to jeden z pięciu podstawowych obowiązków muzułmanów obok wyznania wiary (szahady), modlitwy, jałmużny i postu.