Kairski sąd skazał Egipcjanina na trzy lata ciężkich robót za obrazę islamu, której odpuścił się na Facebooku - podała oficjalna agencja MENA. Mężczyznę aresztowano w sierpniu.
Sąd uznał Ajmana Mansura za winnego "celowego obrażania, atakowania i wyśmiewania religii islamskiej" na Facebooku poprzez użycie "skandalicznego i rynsztokowego języka" do opisu świętej księgi islamu, Koranu, a także proroka i wiernych.
Sąd orzekł, że wolność przekonań nie usprawiedliwia obrazy cudzych przekonań.
W Egipcie obraza religii jest prawnie zakazana. W przeszłości, jak pisze agencja AFP, często było to wykorzystywane do prześladowań szyitów; w Egipcie większość stanowią sunnici, od 6 do 10 proc. stanowią chrześcijanie, głównie Koptowie. Ostatnio w Kairze doszło do zamieszek, gdy Koptowie demonstrowali domagając się położenia kresu prześladowaniom religijnym w Egipcie.
Agencja MENA nie sprecyzowała, jakiego wyznania jest skazany, lecz poinformowała, że sąd podkreślił, że należy tolerować istnienie wyznawców innych religii.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?