Ufologia a religia. Ufologia a sekty... Warto przypomnieć, jak to jest z tą "wiarą" w obce istoty.
Egipska bogini będąca personifikacją jednej z gwiazd widniejących na nieboskłonie.
Jubileusz obwieszczajcie wyzwolenie w kraju dla wszystkich jego mieszkańców.
Czyli inaczej Szczodre Gody. Słowiańskie święto obchodzone w pierwszy dzień zimy.
Czym więc jest ów dialog o którym pisze Papież-emeryt? Jest mówieniem Żydom, że Jezus był Mesjaszem. Nie trzeba misji w sensie nawracania na chrześcijaństwo. Powołaniem Żydów jest uwierzyć w Jeszuę i pozostać Żydami, co tydzień spotykać się na kolacji szabatowej, świętować Pesach, Szawuot i Sukkot - ale z wiarą, że rabbi Jeszua z I wieku był Mesjaszem.
Niestety, Żydzi mesjanistyczni nie spotykają się ze zrozumieniem ze strony współbraci. Wielu Żydów uważa mesjanizm za zdradę tradycyjnego judaizmu, a każdą próbę mówienia o Jezusie-Mesjaszu - za atak na siebie. Stąd ta pokrętna mowa Benedykta, mająca na celu nie urażanie tzw. "starszych braci"
Jezus występował na przekór judaizmowi. Otwarcie łamał szabat, co dla Żydów było zgorszeniem. Mówiąc, że jego uczniowie są mu matką i braćmi łamał podstawowe prawo żydowskie o nakazie czczenia ojca i matki. Żyd nigdy do swojej matki nie powiedziałby per "niewiasto". Również chrzty w Jordanie praktykowane przez uczniów Jana i Jezusa były w opozycji do kultu świątynnego, kluczowego dla ówczesnego judaizmu. Nawet Ostatnia Wieczerza, choć wpisująca się w żydowską paschę, miała więcej wspólnego z praktykowanymi w Galilei obrzędami misteryjnymi.
Chrześcijaństwo od samego początku oddalało się od judaizmu, choć korzenie są wspólne.
Odnośnie obrzędów misteryjnych, zamieszkujący Galileę Żydzi byli pod sporymi wpływami helleńskimi. Praktykowane obrzędy miały charakter elitarny, zwykle brali w nich udział nauczyciel z uczniami (w judaizmie była to zawsze rodzina). Podczas obrzędów spożywano chleb i wino (podczas paschy kluczowe było mięso baranka). Ostatnia Wieczerza miała charakter zarówno galilejski, jak i żydowski, nie można powiedzieć, że była to stuprocentowa żydowska pascha.
Wujek Olek, racja, mikwa istnieje, z tą różnicą, że była ona zarezerwowana dla kultu świątynnego, a nie dla wędrownych nauczycieli, którzy dokonywali obmyć w Jordanie.
Jezus na kartach Ewangelii nigdy nie wypowiada się o swojej matce w sposób, w jaki uczyniłby to Żyd. Wyraźnie i wielokrotnie przedkłada tych, co uwierzyli w Słowo Boże ponad własną matkę, co dla wyznawców judaizmu byłoby złamaniem przykazania czci ojca i matki.
A tak na marginesie, to wydaje mi się, że rabini są w temacie judaizmu większymi ekspertami, niż Ricciotti ;)
Z Jezusem problem polega na tym, że dla Żydów mesjasz miał być przywódcą politycznym, nie tylko duchowym.
Dziełalność misyjną, o której mówi Benedykt XVI, jak na mój poziom wiedzy, Kościół prowadzi wśród ludzi, którzy jeszcze nie znają Boga jakiego znają katolicy, jakiego my znamy. Żydzi są narodem, który poznał Boga, ale nie przyjął Jego nauki. Dlatego Bóg posłał im Mesjasza, aby ostatecznie pokazać im i całemu światu kim jest, jaki jest, co a raczej kogo uczynił dla siebie aby wypełnić go swoją miłością w pełni która przekracza wszystko - człowieka.
Ale rozumiem w jakimś stopniu tę postawę. To jest postawa, która chcą wielkości Kościoła pojmowanej po ludzku, może nawet po szatańsku. Tymczasem Kościół Jezusa jest wielki bo okupiony Jego krwią, świadczącą o miłości Boga Ojca do swojego stworzenia, i podążający drogą swojego Pana, a więc drogą Krzyża, uniżenia, pokory.
ale ty jesteś bogaty -
i [znam] obelgę wyrządzoną przez tych, co samych siebie zowią Żydami,
a nie są nimi, lecz synagogą szatana.
Nie ma (jak chce tego rada żydowsko-chrześcijańska) osobna droga Żydów do zbawienia poza Chrystusem. Inaczej Chrystus urodziłby się w Indiach albo w Częstochowie.
Tak więc trudno zrewidować to do czego nas w dzieciństwie „.Ojce nasze i Dziady” wzwyczaiły… .Bóg, Wiara, Tradycja, Polska.
Proste! Takie zrozumiałe, przytulne. Święte!
Jak więc lud w Jerozolimie zszokowany być musiał widząc Pana z pogardzanymi celnikami , urzędnikami wrogiego Cesarstwa. I z jawnogrzesznicą! Z taką Anetą K. na piedestale …
.. albo centrum patriotyzmu … Świątynia Jerozolimska ! Lud odejmując od ust sobie utrzymywał intelektualne elity niepracujące ale Tradycję studiujące i wytyczne opracowujące… aby nie zgasł ten ledwie tlący się kaganek…aby Rzeczpospolita przetrwała!!! NASZA Rzeczposp[olita: Ojczyzna Ojców i Dziadów naszych! Z tak piękną przeszłością! Husaria…i ..pan, panie tego.. no
A tu ktoś rękę na to święte dzieło …
Trudne, jak się zastanowimy! Twarda to mowa! Ale Pan uznał iż czas na zmiany…
Teraz my, chrześcijanie, w zagrożeniu! Ojciec Święty uznał iż czas na zmiany.
A my mamy wątpliwości
Czy w ogóle mamy prawo mieć inne zdanie niż Namiestnik Pana naszego na ziemi? Nawet wtedy gdy wydaje się nam iż ku przepaści nas prowadzi?
CZY WIERZYMY W BOGA OJCA WSZECHMOGĄCEGO , STWORZ… ???
Wierzymy!
NAPRAWDĘ???
Ale jeśli dobrze pamiętam, nie pisałem w nim nic o Ojczyźnie, husarii etc.
Natomiast w odniesieniu do Kościoła, to jeśli teraz 'zmiany' (a w wielu przypadkach mamy do czynienia z rewolucją, wprost negującą wielowiekowe tegoż Kościoła nauczanie - nb. je też uznasz za 'przytulne' przyzwyczajenie?) mają po prostu wynikać z 'uznania', choćby i Papieża, to trudno aby w wierzącym katoliku (nawet tym prostym i grzesznym) nie budziły wątpliwości i sprzeciw...
1.” Na to Jezus mu rzekł: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr – Opoka, i na tej Opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”.
Interesujące te klucze, co? I te związania…. Rozumiem to iż Pan przewiduje iż Piotr będzie musiał coś zmieniać. Na przykład: Raz dialogować z Żydami raz nie. Albo msze trydencką a to wprowadzać , a to zamieniać na jakieś posoborowie. Albo łacinę na Esperanto lub idisz na to dajmy!
I to będzie związane w Niebie (lub rozwiązane). I tymi słowami co powyżej, Pan daje Piotrzu upoważnienie na takie zmiany. A nawet na rewolucje daje upoważnienie! Znasz jakiś cytat w którym każe trzymać się tradycji jak pijany płotu? Raczej potępia faryzeuszy którzy taką opcję stosują
Jasno tłumaczę jak na razie?
A więc dalej:
2. Wątpliwości.. może … może taki DREMOR czy WUJEKOLEK (nie jestem zresztą pewien- może to ta sama osoba) mają rację i TAMCI się nie mylą a my katolicy- owszem.
Na to nie ma rady” Kwestia wiary! Ale jak mi się wydaje nie do końca. Byłem w swoim czasie w Sokółce . Tam gdzie był cud eucharystyczny. Taki sam jak wcześniej trochę, zaraz po zaczęciu pontyfikatu przez Ojca Świętego Franciszka w Argentynie. Po Sokółce cud eucharystyczny ostatnio zdarzył się 3 lata temu w Kaliszu chyba… Sprawdź bo nie pamiętam dokładnie Mniejsza. I tak sobie wtedy pomyślałem: Czemu takich cudów nie ma w Prawosławiu? Czemu takich cudów brak u Lutrów? Albo czemu Bractwo Piusa X tak Tradycji wierne… albo sekadwentyści…
No JERZ.: Czemu Pan tylko nam rzymskim katolikom…???