Blaski i braki dialogu

abp Stanisław Gądecki

publikacja 04.09.2006 17:11

Dialog to nie tylko rozmowa, to również postawa, ogół pozytywnych relacji między indywidualnymi czy wspólnotowymi partnerami dialogu.

Dla chrześcijan dialog winien posiadać wymiar profetyczny, tzn. zakładać krytyczny wgląd w to, co się wydarzyło, oraz wnikliwą analizę rozmaitych uwarunkowań z myślą o tym, by przyszłość była lepsza (W. Chrostowski, Dialog międzyreligijny w perspektywie Auschwitz i Kołymy, w: Religie o drogach pokoju i bezdrożach wojny, Lublin 1995, 67).

Dialog międzyreligijny - mamy tu na myśli przede wszystkim relacje z islamem, buddyzmem, konfucjanizmem, hinduizmem, dżinizmem, kaodaizmem, parsyzmem, sikhizmem, szintoizmem, taoizmem oraz tzw. religiami „pierwotnymi” (R. Łukaszczyk, R. Miś, H. Zimoń, Dialog z religiami pozachrześcijańskimi, w: Encyklopedia katolicka KUL, tom UL Lublin 1989, 1277) - jest nie tylko wyzwaniem płynącym z Objawienia, ale również wołaniem samej rozumnej natury ludzkiej.

„Broniąc zdolności rozumu ludzkiego do poznania Boga, Kościół wyraża swoją ufność w możliwość mówienia o Bogu wszystkim ludziom iż wszystkimi ludźmi. Przekonanie to stanowi podstawę jego dialogu z innymi religiami, z filozofią i nauką, a także niewierzącymi i ateistami” (KKK, 39). W dzisiejszym pluralistycznym i bardzo często skonfliktowanym świecie nie ma innej pokojowej metody uzgadniania partykularnych interesów ani dochodzenia do prawdy, jak tylko dialog.

Pozostaje on w jakimś związku z filozofią personalistyczną, skoro odpowiada naturze osoby ludzkiej i jej godności. Leży „na drodze do samospelnienia człowieka: zarówno poszczególnych osób, jak też każdej ludzkiej wspólnoty. Chociaż w samym słowie «dialog» na pierwszy plan zdaje się wysuwać raczej moment poznawczy (dia-logos), to jednak każdy «dialog» ma również wymiar całościowy, egzystencjalny. Angażuje cały ludzki podmiot; dialog między wspólnotami angażuje w sposób szczególny podmiotowość każdej z nich” (Ut unum sint, 28). Wszyscy wierni i wszystkie wspólnoty chrześcijańskie wezwani są do jego praktykowania, „chociaż nie w tym samym stopniu i formie” (Redemptoris missio, 57). W epoce zintensyfikowanych - dzięki postępowi technicznemu - kontaktów międzyludzkich dochodzi on do skutku głębiej aniżeli przez postęp, poprzez wspólnotę osób, która domaga się wzajemnego poszanowania dla swojej pełnej, duchowej godności.

Więcej na następnej stronie
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama