publikacja 17.11.2009 09:31
Taniec ducha (Ghost Dance) był najpotężniejszym ruchem religijnym wśród Indian Ameryki Północnej w-XIX w., jednakże spontanicznym i relatywnie krótkotrwałym
Taniec Ducha u Siuksów, mal. James Penny (1836-1910) wikipedia (PD)
W 1890 r. pojawił się nowy prorok indiański imieniem Wovoka. Gdy miał 14 lat, zmarł mu ojciec. Przyjął go wówczas i usynowił biały farmer David Wilson, nadając mu swoje nazwisko i imię Jack.
W nowym domu wyobraźnię chłopca rozpalały opowieści biblijne, zafascynowany był Bogiem Białych. W dzień Nowego Roku 1889 Jack Wilson (Wovoka) z wysoką gorączką leżał w łóżku. Miał wówczas wizję: ujrzał siebie jako zmarłego w niebie, gdzie spotkał Boga. Bóg nakazał mu wrócić na ziemię i przekazać Indianom polecenie, by przestrzegali przykazań i odprawiali taniec ducha w regularnych odstępach czasu. Taniec wyzwala bowiem energię, która przywraca życie zmarłym. Jeśli to spełnią, szczęście i dobrobyt zagoszczą wśród Indian.
W 1890 r. Wovoka wrócił do Indian i rozpoczął objawione mu nauczanie. Nigdy jednak nie ogłaszał się mesjaszem, ani się za niego nie uważał; czynili natomiast to powszechnie jego współwyznawcy spośród plemienia Paiutów. W taniec ducha było zaangażowanych przeszło 30 plemion, tzn. około 60 tys. osób, z których najbardziej gorliwe były plemiona Paiute, Arapaho, Czejenowie, Caddo, Szoszoni i Pawnisi.
Najbardziej oporni wobec tańca ducha okazali się ci, którzy byli już pod jego wpływem w latach 1870-tych i znali nauczanie Wodziwoba, to jest mieszkańcy Kalifornii i Oregonu. Także Indianie Pueblo i Navaho, ze swym silnym systemem wierzeń tradycyjnych, okazali się nieczuli na idee głoszone przez taniec ducha.
Centrum doktryny tańca ducha stanowi millenarystyczne proroctwo o całkowitej, radykalnej i gwałtownej przemianie świata; według proroctwa Wovoki kataklizm zniszczy niebawem cały istniejący świat, a na jego miejsce powstanie świat nowy, w którym nie będzie ani chorób, ani śmierci, a Indianie powrócą do swego dawnego życia plemiennego i dawnych obyczajów.
Na odnowioną ziemię powrócą również wszyscy Indianie, którzy kiedykolwiek żyli i złączą się ze swymi krewnymi i przyjaciółmi. Biali znikną, a ich przedmioty codziennego użytku pozostaną do dyspozycji Indian. Oczekiwano, że lada miesiąc, lada dzień przemiana ta nastąpi. Wykonywano zalecony przez proroka taniec oczekując na kataklizm przewidywany na różne terminy.
Taniec ducha