Współczesny człowiek jest ze wszystkich stron "bombardowany" nie tylko informacjami, ale także ideami. Musi dokonywać wyboru swej drogi życiowej wśród wielu propozycji formułowanych przez rozmaite Kościoły, wspólnoty czy ruchy. Wielu czuje się w takiej sytuacji zagubionymi. Tęsknią za jedną ideą powszechną, która łączyłaby w sobie wszystkie.
W islamie panuje powszechna opinia, że hazard przeszkadza w wypełnianiu religijnych obowiązków.
Po raz pierwszy w Pakistanie kobieta została skazana na karę śmierci za „znieważenie proroka Mahometa”. Teraz cały chrześcijański świat walczy o jej ułaskawienie.
Chcielibyśmy, aby meczet stał się obiektem spotkań i dyskusji. Wierzymy w tego samego Boga, musimy tylko wspólnie znaleźć to, co nas łączy, a nie dzieli – mówi Helena Szabanowicz z Towarzystwa Kultury Muzułmańskiej.
Podstawę kultu muzułmańskiego stanowi pięć obowiązków (farida) nazywanych przez wyznawców islamu „filarami” (arkan). Należą do nich: wyznanie wiary, modlitwa, post, jałmużna i pielgrzymka.
Co zrobić, gdy w południe zamiast bicia dzwonów usłyszymy zawodzący głos muezina? Można spokojnie zmówić „Anioł Pański”. A potem wejść do meczetu i zobaczyć, jak to robią muzułmanie. W Meczecie Umajjadów w Damaszku nawet Jan Paweł II dotykał islamu.
W synagodze Pod Białym Bocianem w Dzielnicy Wzajemnego Szacunku Czterech Wyznań odbyła się debata pt. "Droga ku tolerancji. Religie wobec odmienności etnicznej, religijnej i kulturowej".