Somalijscy islamiści zmusili Czerwony Krzyż do zawieszenia pomocy żywnościowej dla 1,1 mln ludzi w środkowej i południowej Somalii - poinformował wczoraj w Genewie Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK).
Doszło do tego po zablokowaniu dostaw przez bojowników radykalnej islamskiej organizacji zbrojnej al-Szabab. Somalia, w której pogłębia się kryzys humanitarny, znajduje się od dwóch dekad w niemal permanentnym stanie wojny domowej.
MKCK, która jako nieliczna z agencji pomocowych dostarczała pomimo wielkich trudności logistycznych i niebezpieczeństw pomoc głodującym Somalijczykom, podała, że lokalne władze od połowy grudnia blokują dostawy do regionów Middle Shabelle i Galgadud.
"Zawieszenie dostaw będzie trwało dotąd, aż otrzymamy od władz kontrolujących te obszary zapewnienie, że można bez przeszkód prowadzić dystrybucję i dotrzeć do wszystkich będących w potrzebie, tak jak to wcześniej było uzgodnione" - poinformował w oświadczeniu Patrick Vial, szef delegacji Czerwonego Krzyża do Somalii.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?