Ekipa Syryjskiego Arabskiego Czerwonego Półksiężyca wjechała w środę do obleganej do niedawna przez siły rządowe dzielnicy Baba Amro w mieście Hims na zachodzie Syrii - poinformował Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) z siedzibą w Genewie.
Wiadomość tę podała agencja Reutera, powołując się na rzecznika MKCK Hichama Hassana.
"Nie znamy na razie więcej szczegółów" - powiedziała agencji AFP inna rzeczniczka MKCK Carla Haddad. Nie wiadomo, jakiego rodzaju pomoc żywnościową i leki członkowie ekipy byli w stanie wwieźć na teren dzielnicy.
Od piątku ekipa MKCK i syryjskiego Czerwonego Półksiężyca czekała na pozwolenie wjazdu do Baba Amro od władz Syrii.
Baba Amro była do niedawna ośrodkiem rebelii przeciwko prezydentowi Syrii Baszarowi el-Asadowi. Siły rządowe oblegały miasto, prowadząc ostrzał artyleryjski.
W poniedziałek ekipy Czerwonego Krzyża i Syryjskiego Arabskiego Czerwonego Półksiężyca dotarły z pomocą humanitarną dla ludności cywilnej do dwóch innych dzielnic miasta Hims: Inszaat i Tawzii; znajduje się tam wielu cywilów, którzy uciekli z Baba Amro.
Rewolta przeciwko reżimowi Asada trwa od roku. Według szacunków ONZ dotychczas zginęło co najmniej 7500 ludzi.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?