W następstwie podpalenia meczetu w Brukseli w poniedziałek jedna osoba zginęła, druga odniosła obrażenia, ogień strawił dużą część obiektu - poinformowała lokalna policja. Wg tv ofiara śmiertelna to imam.
Rzeczniczka policji Marie Verbeke powiedziała, że śmierć nastąpiła na skutek zaczadzenia. Druga osoba doznała lekkiego zatrucia czadem. "Na miejscu zajścia zatrzymano podejrzanego" - podkreśliła rzeczniczka.
Świadkowie utrzymują, że w budynek meczetu rzucono koktajl Mołotowa.
Wg kanałów telewizyjnych RTBF i RTL śmierć poniósł imam meczetu, policja na razie tego nie potwierdziła.
Do incydentu doszło w dzielnicy Anderlecht, gdzie mieszka wielu imigrantów z Afryki Centralnej i Północnej.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?