Nie ustają spekulacje na temat tego, czy dojdzie do skutku wizyta Benedykta XVI w Libanie. Ma się ona rozpocząć już za trzy tygodnie. Liban tymczasem coraz dotkliwiej odczuwa reperkusje konfliktu w sąsiedniej Syrii.
W Trypolisie na przykład trwają zacięte walki między przedstawicielami dwóch islamskich ugrupowań: sunnitów i alawitów, tych samych, które konkurują ze sobą w Syrii. Zdaniem ks. Paola Dall’Oglio SJ, który przez trzydzieści lat zabiegał w tym kraju o dialog międzyreligijny, podróż apostolska do Libanu zagraża życiu Benedykta XVI. Niezbędne jest zatem jej dobre przygotowanie, przy współpracy ze służbami specjalnymi zaprzyjaźnionych krajów – uważa ks. Dall’Oglio.
Stolica Apostolska tymczasem potwierdza, że przygotowania do podróży przebiegają normalnie. Wczoraj mówił o tym w Rimini kard. Jean-Louis Tauran, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego. Wraz z szefem włoskiej dyplomacji Giuliem Terzim wziął on udział w dyskusji panelowej na temat wolności religijnej. Podkreślił, że w dzisiejszym świecie kwestia ta coraz bardziej wysuwa się na pierwszy plan.
„Kiedy wolność religijna jest zagrożona, zagrożone są również wszystkie pozostałe prawa człowieka – powiedział hierarcha. – Bo wolność religijna to możliwość decydowania o sobie w obliczu wielkich pytań o życie, śmierć, Boga... Oczywiście z tym wiąże się kwestia obecności religii w społeczeństwie. Ważne są też obowiązki państwa, które musi zagwarantować faktyczne poszanowanie wolności religijnej. Dziś widzimy, że wbrew temu, co sądzono jeszcze do niedawna, w naszych czasach nie można zrozumieć świata bez religii, bo żyjemy w kontekście multireligijnym i wielokulturowym. I to właśnie w takich realiach, w tym kontekście, musimy dążyć do prawdy” – wskazał kard. Tauran.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...