W samych tylko Włoszech udało się zebrać 31 tys. podpisów pod petycją z prośbą o uwolnienie Asii Bibi, pakistańskiej chrześcijanki oskarżonej o „bluźnierstwo przeciw Mahometowi”.
Akcję w obronie kobiety skazanej przed dwoma laty na śmierć zorganizował katolicki dziennik Avvenire.
Pod petycją podpisali się chrześcijanie i wyznawcy innych religii, a także osoby niewierzące. W akcję włączyli się włoscy politycy. „Proces jest znowu w toku i nie można w niego ingerować, ale zapewniam, że te podpisy zostaną przesłane do władz mojego kraju – powiedziała Tehnina Janjua, ambasador Pakistanu we Włoszech. – Przekażemy też Asii Bibi wyrazy wsparcia od narodu włoskiego”.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?