Kościół w Indiach wzywa władze tego kraju, by powstrzymały promowaną przez hinduistycznych fundamentalistów akcję pod hasłem: „Powrót do domu”.
Jej celem jest przymusowe nawrócenie na hinduizm 4 tys. rodzin chrześcijańskich i tysiąca muzułmańskich. Ma to się dokonać do Bożego Narodzenia. Akcja została zainicjowana w stanie Uttar Pradeś, jednak powoli zaczyna rozszerzać się na cały kraj.
Biskupi przypominają, że wolność wyznania gwarantuje wszystkim mieszkańcom Indii tamtejsza konstytucja. Wskazują zarazem, że ciche przyzwolenie władz na coraz bardziej skrajne działania hinduistycznych ekstremistów mogą zepchnąć kraj w przepaść międzyreligijnej przemocy. Episkopat Indii wzywa policję do zdecydowanego reagowania na wszelkie przypadki przymusowych nawróceń, a zwierzchników wszystkich religii obecnych w tym kraju do zacieśnienia dialogu i współpracy.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?