Refleksje o kwestiach teologicznych odnoszących się do relacji katolicko- żydowskich z okazji 50. rocznicy „Nostra aetate” (art. 4)
Objawienie w historii jako „Słowo Boże” w judaizmie i chrześcijaństwie
21. W Starym Testamencie znajdujemy Boży plan zbawienia dla Jego ludu (por. „Dei Verbum”, 14). Ten plan zbawienia jest wyrażony w pouczający sposób na początku historii biblijnej w powołaniu Abrahama (Rdz 12 nn). Aby objawić siebie i mówić do rodzaju ludzkiego, odkupić go od grzechu i zebrać go razem jako jeden naród, Bóg zaczął od wyboru ludu Izraela przez Abrahama i wydzielenia go. Bóg objawił się temu ludowi stopniowo za pośrednictwem swoich wysłanników, swoich proroków, jako Bóg prawdziwy, Bóg jedyny, Bóg żywy, Bóg odkupiający. Ten Boży wybór utworzył lud Izraela. Dopiero po pierwszej wielkiej interwencji zbawczej Boga, wyzwoleniu z niewoli egipskiej (por. Wj 13, 17 nn) i ustanowieniu przymierza na Synaju (Wj 19 nn), dwanaście pokoleń naprawdę stało się narodem i zyskało świadomość, że są ludem Bożym, depozytariuszem Jego orędzia i Jego obietnic, świadkami Jego miłosiernego upodobania pośród narodów, a także dla narodów (por. Iz 26, 1-9; 54; 60; 62). Aby pouczyć swój lud jak wypełniać swoją misję i jak przekazać objawienie jemu powierzone, Bóg dał Izraelowi prawo, która określa, jak mają żyć (por. Wj 20; Pwt 5), które odróżnia go od innych narodów.
22. Podobnie jak sam Kościół także w naszych czasach, Izrael niesie skarb swego wybrania w kruchych naczyniach. Relacja Izraela ze swym Panem to dzieje jego wierności i jego niewierności. By wypełnić swoje dzieło zbawienia, pomimo niedoskonałości i słabości wybranych przez siebie narzędzi Bóg okazał swoje miłosierdzie i łaskawość swoich darów, a także wierność wobec obietnic, których żadna ludzka niewierność nie może zniweczyć (por. Rz 3, 3; 2 Tm 2,13). Na każdym etapie podążania jego ludu Bóg wydzielił choćby „niewielu” (por. Pwt 4,27), „resztę” (por. Iz 1, 9; Sof 3,12; por. także Iz 6, 13; 17, 5-6), garstkę wiernych, których „kolana nie ugięły się przed Baalem” (por. 1 Krl 19,18). Poprzez tę resztę Bóg wypełnił swój plan zbawienia. Stale przedmiotem jego wyboru i miłości pozostał naród wybrany, gdyż to za jego pośrednictwem– jako ostateczny cel – zgromadzona będzie cała ludzkość i doprowadzona do Niego u kres czasów.
23. Kościół jest nazywany nowym ludem Bożym (por. „Nostra aetate”, art. 4), ale nie w tym sensie, aby lud Boży Izraela przestał istnieć. Kościół „został cudownie przygotowany w historii narodu izraelskiego i w starym przymierzu” („Lumen gentium”, 2). Kościół nie zastępuje ludu Bożego Izraela, ponieważ jako wspólnota oparta na Chrystusie stanowi on w Nim wypełnienie obietnic danych Izraelowi. To nie znaczy, że Izrael nie osiągnąwszy takiego wypełnienia, nie może już być uważany za lud Boży. „Chociaż bowiem Kościół jest nowym Ludem Bożym, to jednak Żydzi nie mogą być przedstawiani ani jako odrzuceni, ani jako przeklęci przez Boga, co jakoby wynika z Pisma świętego” („Nostra aetate”, art. 4).
24. Bóg objawił się w swoim Słowie, aby mógł być zrozumiany przez ludzkość w konkretnych sytuacjach historycznych. To Słowo zaprasza wszystkich ludzi do odpowiedzi. Jeśli ich odpowiedzi są zgodne ze Słowem Boga, to ich relacja z Nim jest właściwa. Zdaniem Żydów słowa tego można się nauczyć poprzez Torę i oparte na niej tradycje. Tora jest wskazówką udanego życia we właściwej relacji z Bogiem. Kto przestrzega Tory, ma życie w całej pełni (por. Pirke Awot (Sentencje Ojców) II, 7). Przestrzegając Tory Żyd otrzymuje udział w komunii z Bogiem. W związku z tym, Franciszek stwierdził: „Wyznania chrześcijańskie znajdują swoją jedność w Chrystusie; Judaizm znajduje swoją jedność w Torze. Chrześcijanie wierzą, że Jezus Chrystus jest Słowem Boga, które stało się ciałem w świecie; dla Żydów Słowo Boże jest obecne głównie w Torze. Obie tradycje wiary znajdują swoją podstawę w Jedynym Bogu, Bogu Przymierza, który objawia się ludziom poprzez swoje Słowo. Poszukując właściwej postawy wobec Boga, chrześcijanie zwracają się do Chrystusa jako źródła nowego życia, zaś Żydzi do nauki Tory” (Przemówienie do członków Międzynarodowej Rady Chrześcijan i Żydów, 30 czerwca 2015).
25. Judaizm i wiara chrześcijańska, jak widać w Nowym Testamencie są dwoma sposobami, poprzez które lud Boży może sobie przyswoić Pisma Święte Izraela. Pisma, które chrześcijanie nazywają Starym Testamentem są zatem otwarte dla obydwu sposobów. Tak więc odpowiedź na Słowo Boże zbawienia, zgodna z jedną lub drugą tradycją może otworzyć dostęp do Boga pomimo, że od Jego zamysłu zbawienia zależy określenie, w jaki sposób ma On zamiar zbawić ludzkość w każdym przypadku. O tym, że Jego wola zbawienia jest skierowana do wszystkich świadczy Pismo Święte (np. por. Rdz 12, 1-3; Iz 2, 2-5; 1 Tm 2, 4). Nie ma zatem dwóch dróg do zbawienia według wyrażenia „Żydzi trzymają się Tory, a chrześcijanie trzymają się Chrystusa”. Wiara chrześcijańska głosi, że zbawcze dzieło Chrystusa jest powszechne i dotyczy wszystkich ludzi. Słowo Boże jest rzeczywistością jedną i niepodzielną, która przybiera konkretną formę w każdym poszczególnym kontekście historycznym.
26. W tym sensie chrześcijanie twierdzą, że Jezus Chrystus może być uważany za „żywą Torę Boga”. Tora i Chrystus są Słowem Boga, Jego objawieniem dla nas ludzi, jako świadectwo Jego bezgranicznej miłości. Dla chrześcijan doktryną podstawową jest preegzystencja Chrystusa jako Słowa Bożego i Syna Ojca, a według tradycji rabinicznych Tora i imię Mesjasza istnieją już przed stworzeniem (por. Genesis Rabba 1,1). Ponadto, zgodnie tym, jak to rozumie judaizm, Bóg sam interpretuje Torę w eschatonie, podczas gdy w rozumieniu chrześcijańskim wszystko zostanie na końcu zjednoczone na nowo w Chrystusie (por. Ef 1,10; Kol 1,20). W Ewangelii św. Mateusza Chrystus jest postrzegany jako „nowy Mojżesz”. Mateusz 5, 17-19 przedstawia Jezusa jako autorytatywnego i autentycznego interpretatora Tory (por. Łk 24,27, 45-47). Jednakże w literaturze rabinicznej znajdujemy utożsamienie Tory z Mojżeszem. W tej perspektywie Chrystus jako „nowy Mojżesz” może być związany z Torą. Tora i Chrystus są locus (miejscem), obecności Boga w świecie, tak jak ta obecność jest doświadczana w poszczególnych wspólnotach kultu. Hebrajskie słowo dabar oznacza jednocześnie słowo i wydarzenie - a więc można dojść do wniosku, że słowo Tory może być otwarte na wydarzenie Chrystusa.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?