Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało we wtorek, że posiada "sprawdzone informacje o zabiciu" przywódcy Państwa Islamskiego (IS) Abu Bakr al-Bagdadiego. Nie podano więcej szczegółów o śmierci szefa IS.
W odpowiedzi na doniesienia Obserwatorium rzecznik Pentagonu oświadczył we wtorek, że USA nie mają informacji, aby móc potwierdzić śmierć al-Bagdadiego.
Irańska agencja prasowa Mehr oraz rosyjskie media donosiły we wtorek, że terroryści IS potwierdzają, że ich przywódca nie żyje. O śmierci al-Bagdadiego nie poinformowała jednak powiązana z IS propagandowa agencja Amak.
22 czerwca rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Oleg Syromołotow oświadczył, że jest wysoce prawdopodobne, że al-Bagdadi nie żyje. Według rosyjskiego ministerstwa obrony przywódca IS zginął 28 maja w rosyjskim nalocie wymierzonym w miejsce, gdzie odbywało się posiedzenie kierownictwa IS. 29 czerwca śmierć al-Bagadiego potwierdził Ali Szirazi, przedstawiciel najwyższego duchowo-politycznego przywódcy Iranu Alego Chameneia.
Bojownicy IS zostali w poniedziałek wyparci z irackiego Mosulu, w którym w czerwcu 2014 roku al-Bagdadi proklamował kalifat o nazwie Państwo Islamskie na okupowanych wówczas terenach w Iraku i Syrii.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?