Album z fotografiami i opisami tradycji polskich Tatarów związanych z obrzędem pogrzebowym wydał Muzułmański Związek Religijny w RP. W publikacji znalazły się zdjęcia obrazujące przebieg ceremonii pogrzebowej oraz mizarów, czyli cmentarzy.
Muzułmański Związek Religijny w RP Najwyższe Kolegium Muzułmańskie (MZR) otrzymał na album "Niech Raj świetlisty będzie. Rytuały przejścia Tatarów polskich - pogrzeb" dotację z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA). Ukazał się on w nakładzie 500 egzemplarzy. Promocja albumu odbędzie się 2 grudnia w Muzeum Historycznym w Białymstoku.
Wydawnictwo opisuje cały obrzęd pogrzebowy od strony religijnej - islamu, jak również zwyczajów tatarskich. Jak powiedziała PAP jedna z autorek Barbara Pawlic-Miśkiewicz z MZR, można dowiedzieć się m.in., jakie rytuały wiązały się z przygotowaniami do pogrzebu, jak przebiegała cała ceremonia pogrzebowa, czy też, jakie tradycyjne potrawy spożywa się podczas uroczystości pogrzebowej.
Główną część albumu stanowią fotografie zebrane wśród społeczności tatarskiej. W sumie w albumie jest ok. 140 zdjęć wybranych z zebranych ponad 500 fotografii; najstarsze pochodzą z lat 30. ubiegłego wieku. W wydawnictwie znalazło się też kilka zdjęć ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfryzacji.
W ocenie Pawlic-Miśkiewicz, mimo upływu lat tatarskie zwyczaje związane z obrzędem pogrzebowym uległy jedynie nieznacznym zmianom. Jak mówiła wcześniej PAP, w tradycji tatarskiej pogrzeb jest najbardziej wymagającym obrzędem i składa się z wielu rozmaitych elementów. Wyjaśniła, że najważniejsze elementy pogrzebu to rytualne obmycie ciała zmarłego, zawinięcie go w całun, modlitwa pogrzebowa al-dżenaza (w tatarskiej wymowie dżenazie namaz) oraz pochówek.
Obmyte i zawinięte w biały całun ciało umieszczone zostaje na podwyższeniu przykryty suknem zwanym pokrywałem. Następnie odbywa się czuwanie przy zmarłym, odmawiane są modlitwy. Sam pochówek odbywa się na mizarze, czyli muzułmańskim cmentarzu. Ciało zmarłego składa się w ziemi bez trumny, tylko w całunie. Potem ustawia się nad nim osłaniającą konstrukcję z desek. Następnie imam sypie pierwszą garść ziemi. Zgodnie z tatarskim zwyczajem grób przybiera formę kopczyka i zostaje obłożony kamieniami - wyjaśniła autorka albumu.
Na zakończenie pogrzebu każdy otrzymuje sadogę, czyli słodki poczęstunek, którą trzeba spożyć w intencji zmarłego. Tradycyjnie na tym pogrzeb się kończył, ale obecnie coraz częściej po pogrzebie goście zapraszani są na wspólny posiłek.
Album zamyka część poświęcona mizarom, czyli cmentarzom tatarskim w Polsce. Są tu fotografie m.in. działających mizarów w Bohonikach i Kruszynianach (Podlaskie), ale też kwater tatarskich na cmentarzach komunalnych we Wrocławiu i w Gdańsku.
Album "Niech Raj świetlisty będzie. Rytuały przejścia Tatarów polskich - pogrzeb" to druga publikacja z serii MZR o tatarskich rytuałach. Pierwsza opisuje tradycje związane ze ślubem, które zobrazowane są 140 fotografiami z różnych lat - najstarsze pochodzą z lat 30. ub. wieku.
Jako datę dobrowolnego osadnictwa tatarskiego w Wielkim Księstwie Litewskim i Rzeczypospolitej Jan Długosz podaje rok 1397. Na ziemie polskie Tatarzy przynieśli ze sobą islam. Już w XVI-XVII w. zatracili jednak swój język i wiele obyczajów, a nazwiska rodowe uległy spolszczeniu.
Dokładnie nie wiadomo, ilu jest obecnie Tatarów w Polsce. W środowisku tej mniejszości działa Muzułmański Związek Religijny w RP oraz Związek Tatarów RP. Ten pierwszy liczbę polskich muzułmanów, w większości właśnie pochodzenia tatarskiego, szacuje na ok. 5 tys. osób. W ostatnim spisie powszechnym pochodzenie tatarskie zadeklarowało niespełna 2 tys. osób.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?
Nawrócony francuski rabin opowiedział niezwykłą historię swojego życia.
Jakie role, przez wieki, pełniły kobiety w religiach światach?
Córka Hatszepsut – kobiety faraona. Pośredniczki między światem bogów i ludzi…