Licząca kilkaset osób grupa muzułmanów zaatakowała chrześcijańską świątynię w egipskiej prowincji Giza, ok. 100 km na południe od Kairu; rany odnieśli niektórzy z modlących się tam Koptów - podaje w sobotę agencja EFE.
Z komunikatu arcybiskupstwa w Atfih wynika, że w piątek tłum setek osób skandujących "wrogie hasła" wtargnął do znajdującej się pod Atfih świątyni, wzywając do zburzenia budynku. Napastnicy "zniszczyli to, co było w środku, po czym zaatakowali obecnych tam chrześcijan" - czytamy w oświadczeniu.
Siły bezpieczeństwa rozpędziły napastników, a ranni zostali przewiezieni do szpitala. Arcybiskupstwo nie podało liczby rannych.
Według cytowanego przez EFE duchownego rany z rąk napastników, którzy krzyczeli "Allahu Akbar" (Bóg jest wielki) i "zniszczymy kościoły", odniosły cztery osoby.
Agencje wyjaśniają, że budynek, w którym doszło do zdarzenia, został zbudowany 16 lat temu i regularnie modli się w nim co najmniej 1,5 tys. Koptów, ale oficjalnie nie wydano jeszcze pozwolenia, by ten dom modlitwy przekształcić w kościół. Arcybiskup poinformował, że po zmianach, które zaszły w egipskim prawie w 2016 roku w kwestii budowy i renowacji świątyń, powzięto kroki w celu nadania temu miejscu statusu kościoła.
Ze względu na przeszkody administracyjne - pisze AFP - wiele kościołów w Egipcie budowanych jest nielegalnie; władze jednak przedstawiają nowe prawo jako postęp w tej dziedzinie. Jednocześnie z opublikowanego na początku grudnia raportu Egipskiej Inicjatywy na rzecz Praw Człowieka (EIPR) wynika, że w kraju wciąż brakuje konkretnych i jasnych reguł pozwalających na stosowanie nowego prawa.
Chrześcijańska mniejszość w Egipcie stanowi 10 proc. spośród ok. 92 mln mieszkańców tego w większości muzułmańskiego państwa. EFE zauważa, że jest w nim ok. 5 tys. kościołów. Chrześcijanie w Egipcie regularnie padają ofiarą ataków ze strony ekstremistów. W ostatnich miesiącach chrześcijańskie miejsca kultu były celem krwawych zamachów; do popełnienia większości z nich przyznało się Państwo Islamskie (IS).
Koptowie obchodzą święta Bożego Narodzenia razem z prawosławnymi, 7 stycznia.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?