Dom Dawida

Czy Izrael igra z ogniem, zapowiadając aneksję części Zachodniego Brzegu Jordanu?

Zapewne tak. Tyle że z punktu widzenia Palestyńczyków igraniem było już samo powstanie Państwa Izrael. Chyba każdy wyczuwa napięcie w tym ostatnim zdaniu: bo jeśli mamy wątpliwości (zrozumiałe) co do aneksji Zachodniego Brzegu, to nie da się uciec od pytania, czym będzie się ono różnić od wcześniejszego zajęcia przez Izrael Jerozolimy i innych terytoriów, które Palestyna uznaje za swoje ziemie. Dlaczego tamte zdobycze wydają się nam dzisiaj naturalne, a kolejna aneksja niedopuszczalna? Czy to tylko kwestia oswojenia się z faktami dokonanymi? Czy też istnieje jakaś granica w tym odzyskiwaniu historycznych ziem należących do Żydów, i tą granicą jest właśnie Zachodni Brzeg? A jeśli tak, to co sprawia, że rozciągnięcie władzy nad historyczną Judeą i Samarią wydaje się przekroczeniem czerwonej linii? Jak w tym wszystkim uznawać prawo Izraela do posiadania własnego państwa i terytorium, a jednocześnie rozumieć racje Palestyńczyków, którzy czują się wypierani przez Żydów ze swoich ziem?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg