Dzięki presji międzynarodowej udało się ocalić ministerstwo ds. mniejszości religijnych w rządzie Pakistanu. Miało być ono zlikwidowane w ramach redukcji resortów z 50 do 22 i stać się departamentem w ministerstwie spraw religijnych, zajmującym się kwestiami islamu.
W nowym rządzie premiera Razy Gilaniego ministrem ds. mniejszości religijnych nadal będzie katolik, Shahbaz Bhatti.
W rozmowie z agencją Fides, polityk ujawnił, że muzułmańskie „partie religijne i ruchy ekstremistyczne wywierały silną presję na rząd, by zniósł ministerstwo ds. mniejszości, jednak prezydent i premier Pakistanu nie ugięli się i dla wspólnego dobra narodu postanowili zachować ministerstwo”. Zdaniem Bhattiego, jest to „jasny sygnał” zainteresowania rządu sprawami mniejszości religijnych.
Zauważył on, że zlikwidowanych zostało wiele ważnych ministerstw, także z powodu przypadków korupcji. W swoim zatwierdzeniu na dotychczasowym urzędzie dostrzega „nagrodę za moralną prawość i przejrzystość, jakie zawsze charakteryzowały” działania ministerstwa ds. mniejszości religijnych.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?