Rosyjska agresja chce zniszczyć cudzą wiarę, naród i ojczyznę, zbrojna napaść na Ukrainę stanowi najcięższy grzech wobec praw Boga i ludzi - głosi oświadczenie Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP, najstarszej i najważniejszej organizacji polskich wyznawców islamu.
"Muzułmański Związek Religijny w Rzeczypospolitej Polskiej, kierując się zasadami islamu, jakie wypływają ze Świętej Księgi Koranu oraz sunny, w tym nakazem pokojowego współistnienia między narodami i niezbywalnym ludzkim prawem do życia we własnym niepodległym kraju, oświadcza, że zbrojna napaść na Ukrainę, jakiej dopuściła się Federacja Rosyjska, stanowi najcięższy grzech wobec praw Boga i ludzi" - napisano w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej MZR.
Przyjęto je podczas posiedzenia Najwyższego Kolegium MZR, przewodniczących muzułmańskich gmin wyznaniowych oraz przedstawicieli wojewódzkich tego Związku.
W oświadczeniu podpisanym przez przewodniczącego MZR, muftiego Tomasza Miśkiewicz podkreślono, że każdy konflikt - jeśli tylko jest dobra wola - można rozwiązać, a każde nieporozumienie - zażegnać. MZR przypomina też, że w każda z wielkich religii mówi "nie zabijaj".
"Rosyjska agresja nie nastąpiła w obronie wiary, narodu lub ojczyzny. Przeciwnie, chce zniszczyć cudzą wiarę, naród i ojczyznę. W imię danych od Boga najwyższych wartości, które stworzyły ludzką cywilizację i zbudowały nasz świat, opowiadamy się za pokojem, za porozumieniem. Wspieramy naród ukraiński i pomagać będziemy tym wszystkim, którzy pomocy będą oczekiwali i wymagali" - podkreślił Związek.
Wezwał też do stawianiu oporu "zbrodniczej wojnie". "Powiedzmy nie bezprawnemu, nieludzkiemu zabijaniu! Bądźmy solidarni, módlmy się za pokój w Ukrainie i na świecie" - głosi oświadczenie.
MZR jest najstarszą i najważniejszą organizacją polskich wyznawców islamu. Według szacunków władz tej organizacji, Polaków wyznających islam jest ok. 5 tys.; tu główną grupę stanowią Tatarzy, których największe w kraju skupiska są w województwie podlaskim.
Wszystkich muzułmanów w Polsce jest kilka razy więcej, a zalicza się do nich m.in. uchodźców, studentów, przedsiębiorców czy dyplomatów z krajów islamskich.(PAP)
Autor: Robert Fiłończuk
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?