RPA finansowym hubem dla Państwa Islamskiego w Afryce?

To może mieć tragiczne konsekwencje” – podkreślił bp Sithembele Anton Sipuka.

Południowoafrykańscy biskupi podnieśli alarm z powodu rozprzestrzeniania w ich kraju terroryzmu. Wyrazili zaniepokojenie z faktu, że obecność elementów powiązanych z Państwem Islamskim w Republice Południowej Afryki nie wydaje się niepokoić rządu. „Nasz kraj staje się finansowym hubem dla Państwa Islamskiego w Afryce, to może mieć tragiczne konsekwencje” – podkreślił bp Sithembele Anton Sipuka. Stoi on na czele Konferencji Biskupów Katolickich Afryki Południowej (SACBC), która zrzesza biskupów RPA, Botswany i Eswantini.

Bp Sipuka zauważył, że pojawia się coraz więcej informacji o operacjach finansowych prowadzonych przez dżihadystów w ich kraju oraz ich rosnącej obecności. Mowa jest nawet o obozach szkoleniowych, gdzie Południowoafrykańczycy szkolą potencjalnych terrorystów. „Nie słyszałem zbyt wielu reakcji ze strony rządu w tej sprawie, być może uważa to za nieistotnie” – stwierdził hierarcha. Zauważył, że tą kwestią należy się zająć w zdecydowany sposób, ponieważ terroryści z tzw. Państwa Islamskiego już wyrządzają poważne szkody mieszkańcom północnego Mozambiku, w prowincji Cabo Delgado. Coraz szerzej obecni są również w różnych prowincjach Demokratycznej Republiki Konga.

Według międzynarodowych raportów śledczych Państwo Islamskie wykorzystuje RPA jako centrum finansowe. W marcu 2022 r. Departament Skarbu USA wskazał niektóre podmioty działające w tym kraju na rzecz terrorystów, ułatwiając im m.in. transgraniczne operacje finansowe. Wykazano m.in., że w Durbanie istnieje komórka finansująca dżihadystów w DR Konga ze środków uzyskanych z działalności przestępczej (wymuszenia, porwania dla okupu). W Kapsztadzie działa komórka szkoląca terrorystów w przeprowadzaniu napadów. Raport amerykańskiego Departamentu Stanu wykazał, że inne komórki Państwa Islamskiego działające w RPA przekazywały fundusze i najnowsze technologie terrorystycznym grupom w Mozambiku i Somalii. Wykazano również, że liczni Południowoafrykańczycy zasilają szeregi dżihadu w Mozambiku.

W marcu 2024 roku Counter-ISIS Finance Group (CIFG), międzynarodowy organ kierowany przez USA, Arabię Saudyjską i Włochy zajmujący się zwalczaniem finansowania terroryzmu, opublikował raport na temat działalności finansowej Państwa Islamskiego w Afryce. Stwierdzono w nim, że banki z siedzibą w RPA stały się kanałami transferów funduszy dżihadystów, a organizacja terrorystyczna wykorzystuje je do przenoszenia funduszy ze swojej siedziby w Somalii do wielu komórek w regionie, m.in. w Republice Środkowoafrykańskiej.

Bp Sipuka przypomniał o poważnym incydencie, jakim było odkrycie w Limpopo obozu wojskowego, w którym szkolono 95 libijskich rekrutów. Oficjalna wersja mówiła, że byli szkoleni jako ochroniarze, ale według południowoafrykańskiej policji, która dokonała nalotu na obóz, było to regularne szkolenie wojskowe. Libijczycy mieli należeć do sił bezwzględnego generała Haftara, które kontrolują Cyrenajkę. Bp Sipuka otwartym zostawił pytanie o to, czy jeśli możliwe było zapewnienie szkolenia wojskowego ludziom Haftara bez zgody władz RPA, to czy możliwe jest również to, że istnieją lub istniały obozy szkoleniowe dla dżihadystów. Po porażce Państwa Islamskiego na Bliskim Wschodzie, to właśnie Czarny Ląd stał się nową bazą dżihadystów, gdzie starają się umocnić swe wpływy.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg