30 stycznia 1948 r. New Delhi. W ogrodzie pełnym ludzi Mahatma Gandhi miał poprowadzić wspólną modlitwę hindusów, muzułmanów i sikhów. Nagle rozległy się strzały. Trzy kule z rewolweru Beretta utkwiły w drobnym ciele Gandhiego. Westchnął tylko: „Hare Ram”, czyli „O, Boże”, i osunął się na ziemię. Była godzina 17.17.
Jechaliśmy zrobić materiał o jedynej w Polsce rodzinie amiszów. Spotkaliśmy zaś rodzinę, która amiszów przypomina tylko z wyglądu, ale nimi się nie czuje. Reporterska klapa? Wprost przeciwnie. Intrygująca historia, niczym biblijna opowieść o walce Jakuba z aniołem.
Za odejście od islamu został skazany na śmierć. Jego chrzest wywołał burzę. Benedykta XVI oskarżono o prowokację wobec islamu. A ochrzczony przez Papieża włoski dziennikarz Magdi Allam mówi: spotkałem Boga, który jest Prawdą i Miłością. I wybiera imię Cristiano, czyli chrześcijanin.
Z o. prof. Andrzejem Napiórkowskim OSPPE, przewodniczącym komitetu organizacyjnego Kongresu "Ludzie i religie", rozmawia ks. Tomasz Jaklewicz.
Co zrobić, gdy w południe zamiast bicia dzwonów usłyszymy zawodzący głos muezina? Można spokojnie zmówić „Anioł Pański”. A potem wejść do meczetu i zobaczyć, jak to robią muzułmanie. W Meczecie Umajjadów w Damaszku nawet Jan Paweł II dotykał islamu.
Czternaście tysięcy dorosłych Chińczyków przyjęło chrzest w czasie ostatniej Wielkanocy. Wśród nich Cecilia Zhao z Pekinu, która jest teraz jedyną katoliczką w swojej rodzinie.
Żyli na Białostocczyźnie od XVII w. W ostatnich dekadach XX wieku masowo opuszczali swoje wioski, szukając lepszego życia w miastach. Dziś Tatarzy wracają na Podlasie, by być atrakcją turystyczną tego regionu.
Los żyjących w Chinach Ujgurów jest podobny do losu Tybetańczyków. Nierówna walka o wolność, którą toczą z Chinami również. Ale o nich świat słyszy rzadziej. Dlaczego?
Już od początku pobytu wielkim zaskoczeniem było dla uczniów odkrycie, że Egipt też jest ziemią świętą. To w końcu tam, jak mówi Ewangelia, udała się Święta Rodzina z małym Jezusem. Tam też Mojżesz otrzymał od Boga tablice z przykazaniami na górze Synaj.
Jestem przekonany, że dla mieszkającego w namiocie koczownika pałac Potala musi być dziełem bogów i stąd może przekonanie, że dalajlamowie to żywi bogowie. Dla Tybetańczyków bardziej świętym niż Potala miejscem jest tak zwana katedra Lhaska Dżokang. Uczestniczyłem w kilku ceremoniach i miałem niezapomnianą przygodę.