Małe gesty solidarności odbudowujące zniszczone wojną relacje – tak można scharakteryzować tegoroczne Boże Narodzenie w Republice Środkowoafrykańskiej.
Pokój Boży nie zapobiega uciskom i śmierci, ale nawet one nie są go w stanie zniszczyć.
Wszelkie próby zaatakowania miejsc kultu lub zagrażania im poprzez zamachy, wybuchy, lub zniszczenia, stanowią wypaczenia nauczania religijnego.
Germanie wierzyli, że wilk Fenrir był synem Lokiego - bóstwa zniszczenia i śmierci – oraz zwiastującej nieszczęścia olbrzymki Angrbody.
Tak serię ataków dokonanych w północnej Nigerii przez islamskich fundamentalistów określa miejscowy Kościół, a także nigeryjska prasa. W ciągu sześciu dni ekstremiści zniszczyli kompletnie 16 miejscowości. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi salwowało się ucieczką, 2 tys. zginęło z rąk oprawców, zniszczono tysiące domów i kilkanaście kościołów.
Dziewięć miejsc kultu zostało zniszczonych w minionym roku w Pakistanie. Donosi o tym tamtejsza katolicka Komisja Sprawiedliwości i Pokoju.
Zniszczenie przez Turków prawosławnej cerkwi na Cyprze zaniepokoiło komisję władz federalnych Stanów Zjednoczonych ds. monitorowania wolności religijnej za granicą.
Do zniszczenia na Półwyspie Arabskim wszystkich kościołów kolejny raz wezwał wielki mufti Arabii Saudyjskiej szejk Abdul Aziz ibn Abdullah.
"Tysiące zabitych i rannych dzieci, kobiet, osób starszych, zniszczonych szpitali, szkół, przedszkoli - to cena zwlekania z zamknięcia przestrzeni powietrznej".
Islamscy ekstremiści dokonują w Egipcie systematycznego dzieła zniszczenia kościołów oraz prowadzonych przez wyznawców Chrystusa szkół, sklepów, sierocińców, czy nawet aptek.